Miłość w czasach pandemii. Piękny gest gdańskiego szpitala na prośbę młodej pary
W ostatnim czasie w Polsce odnotowujemy coraz większy wzrost zakażeń COVID-19. Tym samym musimy mierzyć się z trzecią falą pandemii, która okazuje się faktem. Coraz więcej osób trafia do szpitala, a ich rodziny pozostają w zawieszeniu, bo nie wiedzą, co przyniesie kolejny dzień.
23.03.2021 13:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W dobie pandemii nasze życie kompletnie się zmieniło. Wiele osób musiało całkowicie przewartościować dotychczasowe działania i nie tylko. Sytuacja w szpitalach nie nastraja optymizmem, ale zdarzają się małe iskierki nadziei, które pomagają w utrzymaniu, choć odrobiny dobrego humoru.
Ślub w gdańskim szpitalu
Pandemia koronawirusa daje się we znaki wszystkim, niezależnie od profesji i wieku. Coraz więcej informacji związanych z nowymi przypadkami zakażeń czy problemami z miejscami w szpitalach, tylko podsycają negatywne nastroje. Jednak zdarzają się wyjątki, gdy można, choć na chwilę, w innym kontekście porozmawiać o pandemii.
Wzruszającą informację przekazała anonimowa użytkowniczka na stronie poświęconej szpitalom pomorski. We wspomnianym wpisie, kobieta podziękowała za zezwolenie i zorganizowanie ślubu w jednej z tamtejszych placówek.
"Chciałabym serdecznie w swoim imieniu, jak również teraz już mojego męża, z głębi serca podziękować Pani Prezes, jak również całemu Zarządowi za umożliwienie nam zawarcia ślubu na terenie Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku w odpowiedzi na naszą prośbę. Z uwagi na ciężki stan męża bardzo nam zależało, żeby odbyło się to możliwe najszybciej. Tym bardziej dziękujemy, że nastąpiło to w bardzo krótkim czasie. Przy okazji bardzo chcemy podziękować całemu personelowi za pomoc, bez tych osób na pewno by się to nie udało" - czytamy.
Do postu zostało dołączone wymowne zdjęcie przedstawiające personel medyczny podczas wspomnianej uroczystości. Balony zostały stworzone z jednorazowych rękawiczek. Jedna z pielęgniarek została świadkiem, a druga fotografem. Jak dodano na końcu postu, nowożeńcy chcieli zostać anonimowi, co zostało uszanowane przez władze szpitala.
Internautów poruszyła ta wiadomość: "Wspaniała inicjatywa, mimo tak trudnego czasu. Dużo zdrowia i wszystkiego, co Najwspanialsze", "Piękna i wzruszająca ceremonia w tak trudnych warunkach. Szacun za pozwolenie", "Mega wzruszające. To bardzo miłe i budujące, że personel medyczny wyraził zgodę i jeszcze czynnie uczestniczył w tej ważnej chwili", "Ciężka, a zarazem wzruszająca chwila. Dużo zdrowia" - czytamy na Facebooku.