Barron Trump obchodził urodziny. Na Twitterze pojawił się wpis od Melanii Trump
Melania Trump odkąd przestałą pełnić funkcję pierwszej damy USA, dość rzadko pojawia się publicznie. Niemal przez całą prezydenturę jej męża pojawiały się plotki o rzekomym kryzysie w ich małżeństwie. Gdy wyszło na jaw, że 46. prezydentem został Joe Biden, media na całym świecie podejmowały dyskusję o nadchodzącym rozwodzie Trumpów.
Owocem związku Melanii i Donalda Trumpów jest syn Barron. Chłopiec sporadycznie pojawiał się u boku rodziców przy oficjalnych wizytach. Melania starała się chronić swoje jedyne dziecko przed wścibskimi paparazzi. Niektórzy zbyt dociekliwi obserwatorzy doszukiwali się w zachowaniu Barrona spektrum autyzmu, ale jego młody wiek sugeruje, że nie potrafi jeszcze oswoić się z obecnością setek obiektywów. Niedawno Barron świętował ważny dla siebie dzień.
Urodziny syn byłego prezydenta
Wielokrotnie Melania Trump przyznawała, że w pierwszej kolejności stawia na bezpieczeństwo swojego dziecka. Co jakiś czas zaznaczała w wywiadach, że Barron jest bardzo samodzielny, niezależny oraz pewny siebie. Melania wraz z synem przeniosła się do Białego Domu dopiero w czerwcu 2017 roku – chciała, żeby Barron skończył najpierw szkołę.
Od czasu przegranej Donalda Trumpa, jego żona rzadko publikowała coś w sieci i starała się unikać zainteresowania swoją osobą. W ostatni weekend Melania postanowiła z dumą ogłosić urodziny jedynego syna. "Wszystkiego najlepszego BWT" - napisała na Twitterze. Trump użyła inicjałów chłopca oraz okrasiła wpis emotkami w kształcie serca. Oprócz tego, była pierwsza dama opublikowała zdjęcie dwóch czarnych balonów tworzących liczbę 15, czyli wieku Barrona.
Wpis Melanii oznaczał jedynie świętowanie okrągłych urodzin syna, ale wielu internautów skupiło się na kolorach balonów: "Mogłaś wybrać bardziej kolorowe zdjęcie", "Wszystkiego najlepszego dla Barrona, ale użycie czarnych cyfr na piętnaste urodziny wydaje się dziwne", "Czarne balony wyglądają strasznie". Znaleźli się także obrońcy Melanii: "Matka tylko świętuje urodziny syna", "Czy hejterzy mogą na chwilę przestać?", "Ludzie są chorzy od nienawiści".
Po przegranej Donalda Trumpa w walce o reelekcję, cała rodzina mieszka w Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie. Dzięki temu Trumpowie mogą liczyć na nieco więcej prywatności, a Barron może uczęszczać do szkoły nie wzbudzając zainteresowania paparazzi. Jak przyznał informator magazynu "People": "Melania jest wspaniałą matką i cieszy się z tej roli. Jej syn jest dla niej najważniejszy".