Minister Czarnek odwołał spotkanie z przedstawicielami nauczycieli. ZNP dowiedziało się z telewizji
Kryzys w polskiej oświacie robi się coraz głębszy. Związek Nauczycielstwa Polskiego liczył, że uda się zrobić krok do przodu podczas zaplanowanego od dawna spotkania z szefem MEiN. Tymczasem Przemysław Czarnek nagle i niespodziewanie zmienił swoje plany.
16.11.2021 12:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Braki kadrowe w szkołach sprawiają, że w wielu placówkach ciężko jest realizować podstawę programową. Związki zawodowe zrzeszające nauczycieli od dawna próbują wypracować korzystne zmiany systemowe. Wiele nadziei pokładano w zaplanowanym na najbliższy czwartek spotkaniu z szefem Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Tymczasem wczoraj media obiegła informacja, że Przemysław Czarnek, Andrzej Duda oraz Mateusz Morawiecki wzięli udział wyłącznie w spotkaniu z przedstawicielami związku zawodowego "Solidarność".
Związek Nauczycielstwa Polskiego wprost przyznał, że jest zaskoczony "wybiórczym traktowaniem partnerów społecznych". Prezes Sławomir Broniarz komentował dla TVN24, że jest ciekawy, jak Pzemysław Czarnek wybrnie z całej sytuacji.
"Jak odpowie nam na pytanie, dlaczego nie doszło do spotkania z pozostałymi związkami? W końcu to sam minister nawoływał do spotkania z premierem Morawieckim, twierdząc, że w kwestiach finansowych wszystko jest właśnie w rękach premiera. Ja oczywiście rozumiem, że lepiej jest rozmawiać ze swoimi, bo za taki związek rządzący mogą uznawać 'S', ale chciałbym, żeby to zostało nazwane wprost" - mówił.
Nagła zmiana planów
Zaledwie kilka godzin później przedstawiciele ZNP doznali jeszcze większego szoku. Minister Czarnek przyszedł do studia Polsat News i szeroko komentował sytuację polskiej szkoły oraz towarzyszące temu tematowi dyskusje. "Rozśmieszyło mnie spotkanie ZNP z Donaldem Tuskiem. Jeżeli pan Tusk wraz z panem Broniarzem i to nie mam pretensji do pana Tuska, bo jego kłamstwa na temat sytuacji obecnej są zupełnie oczywiste, ale żeby pan Broniarz, który reprezentuje nauczycieli, twierdzi, że dzisiaj jest dużo mniej pieniędzy w szkole, niż było?" - mówił.
Co więcej, w kolejnych zdaniach wspomniał, że nie będzie zaplanowanego spotkania 18 listopada.
- Gdybyśmy nie oglądali telewizji, to pewnie nie dowiedzielibyśmy się, że pan minister ma inne plany - mówi nam Mangdalena Kaszulanis, rzecznika ZNP. - Wysłaliśmy dzisiaj pilny list z wnioskiem o wyjaśnienie sprawy. Od odpowiedzi ministerstwa uzależniamy nasze dalsze działania, ale sprawa jest na tyle pilna, że dzisiaj zbiera się nasze prezydium - dodaje Kaszulanis.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!