Młoda para zbiera na in vitro. Dramatyczny apel w sieci

Roksana i Daniel Hermannowie z Leszna potrzebują 20 tys. złotych, by spełnić swoje marzenie o rodzicielstwie. Założyli zbiórkę i proszą o wsparcie, choć wcale nie było im łatwo to robić. W Polsce procedura in vitro nie jest już refundowana.

roksRoksana i Daniel proszą o pomoc
Źródło zdjęć: © screen
Karolina Błaszkiewicz

Jedyną szansą dla Hermannów na powiększenie rodziny jest kosztowna procedura in vitro. – Po kilku miesiącach niepowodzeń, stwierdziłam, że coś jest nie w porządku. na pierwszy ogień badań poszłam ja. U mnie lekarz nie zauważył żadnych przeciwności do zajścia w ciążę. W 2016 r. na badania poszedł mąż – opowiadała niedawno Telewizji Leszno Roksana.

 Wyniki nie były zadowalające. 30 października Daniel usłyszał ostateczną diagnozę: nie może mieć dzieci. – To bardzo przykre, mało który mężczyzna się z tym pogodzi. A droga do celu jest trudna i długa – wyznał w wywiadzie. – Nie ma innej szansy, tylko procedura in vitro – dodała jego żona.

Młode małżeństwo zbiera na in vitro

 Para jest ze sobą od 5 lat, latem wzięli ślub. "Jestem obcokrajowcem, w imię miłości postanowiłem zostawić za sobą wszystko i zamieszkać w Polsce. Tutaj jest mój dom, moje życie i moja praca. Od początku oboje wiedzieliśmy, że to przeznaczenie spowodowało, że nasze drogi się spotkały" – pisze mężczyzna na stronie zbiórki, którą nazwali "Za życiem". Daniel ma zbyt małą ilość plemników w nasieniu, co oznacza, że naturalne poczęcie jest właściwie wykluczone.

 Pieniądze są potrzebne Hermannom na procedurę oraz badania i wizyty w klinikach leczenia niepłodności. Zakochani, mimo że pracują, nie są w stanie sami zebrać 20 tys. złotych. "Z powodu ciągłego napięcia oraz życia w emocjach związanych z niepłodnością, moja żona musiała podjąć terapię u psychoterapeuty oraz zacząć leczenie farmakologiczne - żeby zredukować stres" – tłumaczy Daniel.

 Dziś chcą zawalczyć z całych sił o dziecko, stąd ich prośba. Link do zbiórki tutaj.

Polska pozostaje jednym z ostatnich państw europejskich, w którym osoby zmagające się z niepłodnością zostają pozbawiane przez rząd możliwości kompleksowego finansowania leczenia. Dzięki działającemu przez cztery lata rządowemu programowi dofinansowania in vitro zainicjowanemu przez rząd PO-PSL, przyszło na świat 21 tysięcy dzieci.

Maria Sadowska stanęła w obronie Polek. Zaśpiewała na strajku

Wybrane dla Ciebie

Tak wystroiła się na sesję zdjęciową. Trudno oderwać wzrok
Tak wystroiła się na sesję zdjęciową. Trudno oderwać wzrok
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Płynne złoto" dla hortensji
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Płynne złoto" dla hortensji
Egipska metoda zasypiania. "Odpłyniesz" błyskawicznie
Egipska metoda zasypiania. "Odpłyniesz" błyskawicznie
Do dziś go zaczepiają. Zawsze odpowiada jednym zdaniem
Do dziś go zaczepiają. Zawsze odpowiada jednym zdaniem
Pokazała dwa zdjęcia. Tak wyjaśniła różnice między owulacją a okresem
Pokazała dwa zdjęcia. Tak wyjaśniła różnice między owulacją a okresem
Nielegalne na działce. Kary dochodzą do 5000 zł
Nielegalne na działce. Kary dochodzą do 5000 zł
Zapytano ją o Ukraińców. "Przypomnijmy sobie, skąd się wzięliśmy"
Zapytano ją o Ukraińców. "Przypomnijmy sobie, skąd się wzięliśmy"
Masz w piwnicy? Tyle zapłacą za niego dzisiaj
Masz w piwnicy? Tyle zapłacą za niego dzisiaj
Nie podłączaj do listwy. Strażacy apelują
Nie podłączaj do listwy. Strażacy apelują
Mąż Bem zmarł 6 tygodni po diagnozie. "Ja sobie z tym nie radzę"
Mąż Bem zmarł 6 tygodni po diagnozie. "Ja sobie z tym nie radzę"
Skończył 51 lat. O jego związkach było głośno w show-biznesie
Skończył 51 lat. O jego związkach było głośno w show-biznesie
Zmarł na raka. Leczenie kosztowało miliony
Zmarł na raka. Leczenie kosztowało miliony