Luksus tkwi w szczegółach. Wyjątkowe spojrzenie na kobiecość
Cudowna nonszalancja, wysokogatunkowość, a także eleganckie, przyjemne w dotyku tkaniny – dzisiejsza moda koncentruje się na fakturach, a projektanci chętnie wracają do rzemiosła. Odkryj, w jaki sposób ubrania mogą wyzwalać hormony szczęścia i poznaj różne odcienie intymności.
10.05.2021 | aktual.: 14.10.2024 23:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzisiejszy kunszt nie kończy się na restaurowaniu pamiątek czy odtwarzaniu starych wzorów. Jak zauważył Jaime Hayón, jeden z najsłynniejszych wnętrzarskich projektantów, trzeba dotrzymywać kroku nowym czasom. Tak samo jest w przypadku ubrań, gdzie stawiamy na rzeczy trwałe, produkowane w niewielkich ilościach, a niekiedy nawet tworzone na specjalne zamówienie. Esencją rzemiosła jest przede wszystkim relacja pomiędzy marką a klientem, który odczuwa radość, zanim jeszcze weźmie do ręki materia
Ubranie – rzecz, która wyzwala endorfiny
Współczesne kobiety widzą w ubraniach znacznie więcej niż tylko ich praktyczną stronę. Sama myśl o zakupach – tych stacjonarnych, a coraz częściej internetowych, wywołuje pewnego rodzaju ekscytację. Zarówno dzienna, jak i nocna garderoba powinny podkreślać naszą delikatność, styl, a także figurę. Właśnie dlatego chętnie sięgamy po rzeczy robione ręcznie, zwracamy uwagę na jakość szycia, detale i fasony. Przykładowo, dobra bielizna z pracowni gorseciarskiej powinna mieć dopasowany krój i być trwała – fiszbiny nie mogą wychodzić z biustonosza po pierwszym praniu. Oprócz jakości ubrań stawiamy także na opakowanie, czyli satynowe woreczki, pudełka wiązane wstążką i bibułki. Takie dodatki sprawiają, że czujemy się jeszcze bardziej kobieco, wyjątkowo. To pewnego rodzaju przedsmak tego, co czeka na nas w środku.
Nowe rzemiosło dotrzymuje kroku współczesności jeszcze z dwóch powodów. Po pierwsze, chcemy, by rzeczy służyły nam dłużej – szukamy więc marek, które tworzą ubrania w odpowiedzialny sposób. Po drugie, obecna sytuacja pandemiczna całkowicie zmieniła nasze myślenie o modzie. Przestałyśmy robić kompulsywne zakupy, a zamiast dziesiątej pary spodni wolimy jedną, ale za to w dobrym gatunku. Czy to znaczy, że pobyt w domu i praca zdalna powodują, że nie musimy już czuć się atrakcyjnie? Przeciwnie. Luksusowe marki odzieżowe, które projektują ubrania w zrównoważony sposób, nadal chcą podkreślać kobiece piękno. Dzięki nim mamy wreszcie "casual workwear" w stylowym wydaniu.
Jak wyglądać kobieco w czasie home office?
Od czasu pandemii dom stał się naszym biurem, a komórka osobistą asystentką. Większość spraw musiałyśmy przenieść do cyfrowego świata, przez co moda na chwilę zeszła na dalszy plan. Szybko jednak zrozumiałyśmy, że home office wcale nie obliguje nas to tego, by przestać o siebie dbać. Wciąż chcemy wyglądać modnie i kobieco, nawet jeżeli tego dnia nie mamy konferencji online. Ubrania, które nosimy po domu, powinny być jednak wygodne. Efekt ma być taki, jakbyśmy na zewnątrz mogły wyjść prosto z łóżka. Nie znaczy to jednak, że biurową marynarkę trzeba od razu zamienić na worek jutowy. Nie musimy iść także w ślady Noah Cyrus, która pojawiła się na rozdaniu nagród Grammy w pościelowej kreacji – choć trzeba przyznać, że projekt Schiaparelli Couture robi wrażenie!
Jeśli chcemy czuć się wygodnie i zarazem stylowo w czasie pracy zdalnej, sięgajmy po satynowe piżamy, sukienki typu slip dress albo dresowe tuniki. Świetną kolekcję Homewear stworzyła marka Endorfinella, która skupia w sobie tęsknotę za wolnością oraz przyjemność noszenia ubrań po domu. Patrząc na wiskozową koszulkę Serene, zdobioną delikatną koronką w kolorze écru, można pomyśleć, że jest to propozycja na wieczorną randkę, i to w restauracji, a nie z bezkontaktową dostawą jedzenia. Z kolei bluza dresowa Berlin, wykonana z wysokiej jakości bawełnianej dzianiny, z satynowym kapturem z motywem w żurawie, genialnie sprawdzi się zarówno w trakcie pisania maili, jak i porannej jogi na tarasie. Połączeniem jakości i kobiecego luzu jest też bawełniana tunika Tokio – w połączeniu z trampkami będzie idealną stylizacją. Na tym jednak kolekcja się nie kończy. W portfolio marki czekają również propozycje idealne do nocnego odpoczynku.
Intymność szyta na miarę naszych potrzeb
Kobiecość warto podkreślać nie tylko za dnia, ale zwłaszcza nocą, gdy chcemy czuć się piękne i pewne siebie. Marka Endorfinella to jedyna firma bieliźniana w Polsce, która szyje bieliznę nocną na miarę. Początkowo były to trzy sklepy, a w ciągu zaledwie czterech lat powstało aż 110 topowych butików w siedmiu krajach. Co więcej, każdy istniejący model może być dostosowany do naszych osobistych potrzeb, a nawet stać się ucieleśnieniem najbardziej nietypowych marzeń. Jeśli zależy nam na jakości, wybierzmy bieliznę wysokogatunkową, np. z jedwabiu, satyny czy francuskiej koronki. Wśród materiałów powinien znaleźć się również elastan, który zapewnia komfort noszenia. Zamawiając bieliznę nocną, mamy wybór – możemy zdecydować się na długie spodnie lub krótkie spodenki od piżamy. Jeżeli jesteśmy ciepłolubne, wybierzmy wiskozowy komplet Hope, chroniący przed zimnem, albo welurową piżamę Truelove. Latem z kolei postawmy na satynową piżamę Grace – w delikatnym kolorze écru lub kuszącej czerwieni.
Czuła moda i materiał miły w dotyku od lat wpisane są w DNA marki Endorfinella. Dlatego bieliźniana kolekcja to nie tylko ponętne komplety i wygodne w noszeniu piżamy. To również wysokogatunkowe szlafroki w przepięknych kolorach, np. z motywem egzotycznych deseni. Model Kimono Honey wykonany z najwyższej jakości satyny to propozycja dla kobiet, które chcą poczuć się lekko i elegancko, zupełnie jak na rajskich wakacjach. Jakby tego było mało, możemy poprosić nawet o spersonalizowany haft. Ideą marki jest bowiem tworzenie produktów wyjątkowych – w dosłownym znaczeniu i zgodnie z filozofią "slow fashion". Cała produkcja odbywa się w Polsce, m.in. w warszawskiej szwalni, gdzie ubrania się projektowane, szyte, a na końcu starannie zapakowane w ozdobne pudełko. Dzięki temu każda kobieta, która je otrzyma, może każdego dnia (i nocy) podkreślać swe naturalne piękno.