Lubi iść pod wiatr. Maja Hyży oswaja zwierzęcy wzór
Maja Hyży lubi eksperymentować z modą. To jedna z tych gwiazd, które wolą wyglądać inaczej, nawet jeśli spotykają się z krytyką. Tym razem wokalistka wybrała animalistyczny print, ale zdecydowanie mniej popularny i drapieżny od cętek.
Biało-czarne i nieregularne paski wydają się wciąż niedocenione w świecie mody. A są wyjątkowo łatwe w stylizacji! Deseń zebry utrzymany w klasycznych kolorach świetnie wygląda w kompozycji niemal z każdym innym odcieniem. Maja Hyży wykazała się kolorystyczną powściągliwością, którą zrekompensowała sobie przeskalowanym fasonem oraz eklektycznym zestawieniem.
Animalistyczny wzór - na przystawkę czy na deser?
Intensywny kolor, rozmiar XL i wzór - to główne cechy stylu Mai Hyży, która nie lubi znikać w tłumie. Tym razem postawiła na neutralną biel i czerń, a mimo to wciąż wyglądała niebanalnie. Gwiazda pokazała się w dużej, przeskalowanej koszuli pokrytej wzorem zebry, która śmiało mogłaby udawać sukienkę. Deseń ma w sobie znacznie więcej łagodności i subtelności niż jego zwierzęcy przyjaciele.
Ponadto świetnie wpisuje się w charakter stylizacji codziennych, jak i wieczorowych. Ta sama koszula w animalistycznym wzorze potrafi doskonale zmieniać swój charakter za sprawą dodatków. W towarzystwie sportowych i dzianinowych elementów - twardo stąpa po ziemi i kieruje się ku naturze. A u boku plisowanej spódnicy, metalicznych botków czy rzucającej się w oczy biżuterii - lata kilka metrów nad ziemią i wchodzi w fuzję z wieczorowym szykiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spodnie wrzucają na luz
Na przekór wszelkich regułom, wielką koszulę skonfrontowała także z szeroką nogawką. To dość ryzykowne połączenie, które pozwala oswoić się nielicznym. Często zaburza proporcje, a ponadto trzyma się z dala od sylwetki. Dzięki temu pozwala ukryć to, czego konkretnego dnia nie mamy ochoty wystawiać na pierwszy plan.
"Brzydkie" buty wciąż na topie
Stylizacja Mai Hyży opiera się na wspomnieniu lat 80., kiedy dominowały zwierzęce printy, a także odwołuje się do lat 90. Dekadę należącą do stylu ulicznego, wyróżniały ubrania oversize, a także masywne buty. Gwiazda idąc tropem oldschoolowych lat 90., także wybrała sneakersy na grubej podeszwie. Jeszcze niedawno tego typu model określano "brzydkim", nakręcając trendy, które na pierwszy rzut oka wyglądały bardziej jak antytrend.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl