Modowa wpadka Katarzyny Zielińskiej
Katarzyna Zielińska
Jeszcze kilka lat temu była źle ubraną pyzą. Postanowiła jednak wziąć się za siebie. Schudła kilkanaście kilogramów i chyba korzysta z rad dobrej stylistki, bo zazwyczaj prezentuje się naprawdę dobrze.
Jeszcze kilka lat temu była źle ubraną pyzą. Postanowiła jednak wziąć się za siebie. Schudła kilkanaście kilogramów i chyba korzysta z rad dobrej stylistki, bo zazwyczaj prezentuje się naprawdę dobrze.
Na Zielińską notorycznie narzekają dziennikarze i fotoreporterzy. Ponoć jest humorzasta i niemiła, nie chce współpracować. Wydaje się jednak, że widzowie "Barw szczęścia" ją uwielbiają. Jest dla nich wzorem do naśladowania. Szczupła, uśmiechnięta, świeżo upieczona mężatka. Kto nie chciałby mieć takiej koleżanki?
Nic dziwnego, że często jest zapraszana na celebryckie gale. Ostatnio pojawiła się na prezentacji Superproduktu Świata Kobiety. Niestety, zaliczyła modową wpadkę. Założyła malinową sukienkę mini, żakiet w stylu oversize i czarne botki. Niestety, połączyła to z czarnymi legginsami, które absolutnie nie pasują do jej figury. Stylizacja bardzo skraca nogi. Wygląda trochę tak, jakby pożyczyła komplet ubrań od starszej siostry.
Miejmy nadzieję, że to jednorazowa wpadka. Zielińska zazwyczaj wygląda świetnie. Zobaczmy jej poprzednie stylizacje.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl