Blisko ludziMoja matka pije...

Moja matka pije...

Moja matka pije...
02.06.2008 16:11, aktualizacja: 02.06.2008 16:40

Moja mama jest alkoholiczką. Czy mogę jej jakoś pomóc? A może sobie jakoś też pomogę?

Moja mama jest alkoholiczką, jest zameldowana w domu, ale w nim nie mieszka. Przychodzi kiedy chce (3 razy była na odwyku; za pierwszym razem nie piła 5 lat). Wiem gdzie przebywa. Starałam się z nią rozmawiać, ale ona najwyraźniej nie chce. Zmienia temat, a kiedy juz rozmawia, to zaczyna kłamać mi prosto w oczy, ona o tym wie i ja o tym wiem. Obecnie mieszkam z tatą, ale on jest w domu tylko na weekendy. On nie wie sam, co ma myśleć i robić. Ta sytuacja ciągnie się odkąd pamiętam. Mam 19 lat. Jak mama piła, a ja byłam mała, zajmowała się mną babcia, a kiedy babcia umarła mój świat się zawalił. Od małego już musiałam zająć się domem i nie miałam takiego dzieciństwa jak powinnam. Czy mogę jej jakoś pomóc? A może sobie jakoś też pomogę? Czasami jestem załamana.

Nie mamie musisz pomóc, ale sobie. Mama musi zdecydować się na leczenie i jeśli powiedzie się kuracja, powrócić do normalnego życia. Warunek – musi tego chcieć. Ty nie możesz „chcieć” za nią. To niemożliwe. Jak widać, mama wciąż szarpie się między nałogiem, leczeniem, a stanem trzeźwości. Musi sama wiedzieć, czego chce i pozostaw ją w tym dojrzewaniu do decyzji. Pomyśl o sobie. Zachęcam Cię do zgłoszenia się na terapię. Dla Ciebie byłoby to DDA (dorosłe dzieci alkoholików)
. Jeśli masz Internet poszukaj grupy DDA najbliżej miejsca zamieszkania. Jeśli nie znajdziesz, wybierz się do najbliższego punktu AA i tam pytaj o terapeutę dla siebie. Gdyby nie udało znaleźć się grupy, może uda się skorzystać z terapii indywidualnej bądź innej grupowej. Szukaj, bo to jedyna droga do „normalności” dla Ciebie.