Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Maciej Musiał, aktor młodego pokolenia, otwarcie opowiedział o kulisach swojej pracy. U Stanowskiego zdradził, jak przygotowuje się do odważnych sesji i czy lubi prowokować. Aktor szczerze przyznał, jak dba o formę i ile wysiłku kosztuje idealna sylwetka.
Maciej Musiał pojawił się w programie Krzysztofa Stanowskiego na Kanale Zero. W szczerej rozmowie aktor opowiedział nie tylko o swoim wizerunku w mediach, ale też o tym, jak wygląda jego codzienny reżim treningowy i dieta. Gwiazdor przyznał, że choć z łatwością odnajduje się w świecie show-biznesu, to utrzymanie sylwetki do kampanii reklamowych wymaga od niego sporej dyscypliny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bogna Sworowska o rozstaniu. Jak się czuję? Czy w jej życiu jest miejsce na nowego partnera?
Maciej Musiał o prowokujących zdjęciach i reakcjach fanek
W czasie rozmowy Stanowski poruszył temat wizerunku Musiała. Dziennikarz zauważył, że jego fotografie, często eksponujące sylwetkę, wzbudzają ogromne emocje u obserwatorek. Musiał nie próbował tego ukrywać – wręcz przeciwnie, otwarcie przyznał, że traktuje swój medialny wizerunek jak pewnego rodzaju grę.
- Lubię prowokować. Myślę, że mam w ogóle dystans do tej przestrzeni też wizerunkowej i lubię z tym jakoś grać, bawię się z tym i czasami tak jak mówisz, no prowokuje – powiedział aktor.
Musiał zdradził również, że jego medialne "zabawy" często mają drugie dno. Przyznał, że niektóre zdjęcia powstają w ramach zobowiązań zawodowych. - To jest kontrakt reklamowy z marką bieliźnianą i po prostu raz na pół roku jest konieczność zrobienia kilku zdjęć. No wyciąłem się – wyjaśnił Musiał, dodając, że przygotowania do takich sesji wymagają intensywnej pracy nad ciałem.
Maciej Musiał mówi, ile ćwiczy i co je przed kampaniami
Jednym z tematów rozmowy było to, jak wygląda przygotowanie aktora do zdjęć reklamowych. Aktor przyznał, że gdy zbliża się termin sesji, jego codzienność zmienia się diametralnie – regularne treningi i restrykcyjna dieta stają się podstawą funkcjonowania.
- Jesteśmy przed zdjęciami do kolejnej kampanii, więc codziennie jestem na siłowni. Ale to jest przede wszystkim dieta i trzymanie jej. No to jest trudne, ale można to polubić – zdradził Musiał.
Gwiazda nie ukrywa, że najtrudniejszym elementem przygotowań nie są same ćwiczenia, lecz odpowiednie odżywianie. Aktor stosuje deficyt kaloryczny i dużą uwagę przykłada do podaży białka, unikając przy tym węglowodanów.
- No jestem na deficycie kalorycznym często, nie? No i przede wszystkim białko. Raczej nie jem węgli. Tak się staram w tym okresie tylko przygotowawczym. – wyjaśnił.
Fast foody wciąż mają miejsce w jego życiu
Choć aktor przed kampaniami trzyma się rygorystycznej diety, nie kryje, że prywatnie wcale nie jest tak rygorystyczny. Wręcz przeciwnie – zdradził, że uwielbia jedzenie typu fast food i nie zamierza z tego rezygnować. To właśnie ulubione niezdrowe przekąski są dla niego nagrodą po długich tygodniach wyrzeczeń.
- Lubię fast foody. Generalnie lubię, wiesz, lubię jeść, lubię takie niezdrowe żarcie, więc po prostu wiem, jak przejść z jednego gdzieś tam stanu do drugiego – przyznał szczerze Maciej Musiał.