FitnessMyślała, że syn ma alergię. Szybka reakcja uratowała jego zdrowie

Myślała, że syn ma alergię. Szybka reakcja uratowała jego zdrowie

Myślała, że syn ma alergię. Szybka reakcja uratowała jego zdrowie
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Katarzyna Gileta
02.02.2018 08:27, aktualizacja: 02.02.2018 10:59

Dreszcze, wysoka gorączka, katar i kaszel to typowe objawy grypy. Jednak choroba może o sobie dać w bardziej zaskakujący sposób. Nie lekceważ żadnych nietypowych reakcji u siebie lub swoich dzieci. Konsekwencje mogą być poważne.

Dreszcze, wysoka gorączka, katar i kaszel to typowe objawy grypy. Jednak choroba może o sobie dać w bardziej zaskakujący sposób. Nie lekceważ żadnych nietypowych reakcji u siebie lub swoich dzieci. Konsekwencje mogą być poważne.

Brodi Willard jest dyplomowaną pielęgniarką i matką dwójki dzieci. Kobieta umieściła w mediach społecznościowych poruszający wpis. Chce przestrzec innych rodziców przed nietypowymi symptomami infekcji, o których nawet nie wiedziała. Jej syn wrócił ze szkoły z wysypką na ramieniu, im bardziej się drapał, tym krostek przybywało i reakcja się nasilała. Brodi była przekonana, że to alergia lub tzw. potówki.

Próbowała różnych metod – łagodzącej kąpieli, potem przebrała syna, niestety bez efektu. Wysypka nie znikła. Kobieta zadzwoniła do pediatry. Stwierdził, że od rana miał kilkoro małych pacjentów z podobnymi objawami. Po badaniach okazało się, że to grypa. Zabrała syna do lekarza, testy potwierdziły diagnozę. Zaskakujące, że poza wysypką, chłopiec nie miał żadnych typowych dla tej choroby objawów. Brodi podzieliła się swoją historią na Facebooku, by zwrócić uwagę innych rodziców.

- Bez gorączki, kaszlu i kataru. Ma tylko wysypkę – napisała w mediach społecznościowy. - Rodzice powinni zgłosić się do pediatry, jeśli tylko zauważą u swojego dziecka nietypowe krostki. Mogą być objawem grypy – dodała. Mamy do czynienia z prawdziwą epidemią tej choroby. W tylko w USA w tym sezonie zmarło już 30 dzieci. Brodi ma nadzieję, że inni rodzice będą uważnie obserwować nietypowe objawy.
Jej wpis otrzymał już ponad 220 tysięcy reakcji i 13 tysięcy komentarzy. Wielu internautów oznaczało swoich bliskich, a inni dziękowali kobiecie.

- Moja wnuczka miała to samo, ale najpierw zaczęło się od typowych objawów, a na końcu wystąpiła wysypka. Lekarz stwierdził, że wirus w ten sposób próbuje opuścić organizm – napisała jedna z użytkowniczek. - To przerażające – dodała inna.

Dzieci są szczególnie narażone na zachorowanie na grypę. Przedszkola i szkoły to prawdziwe wylęgarnie zarazków. Maluchy mają słabszy układ odpornościowy. Jeśli tylko zauważysz u swojego dziecka niepokojące objawy, natychmiast zabierz je do lekarza. Nieleczona grypa może prowadzić do bardzo groźnych konsekwencji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (14)
Zobacz także