„Na bezdomnego”
26.01.2010 14:42, aktual.: 21.06.2010 12:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szalona brytyjska projektantka znów daje czadu. Po innych kontrowersyjnych stylach zwanych ‘chic’ – Vivienne Westwood wprowadza nowy: ‘homeless chic’, czyli styl bezdomnego został właśnie zaprezentowany na pokazie w Mediolanie.
Szalona brytyjska projektantka znów daje czadu. Po innych kontrowersyjnych stylach zwanych ‘chic’ – Vivienne Westwood wprowadza nowy: ‘homeless chic’, czyli styl bezdomnego został właśnie zaprezentowany na pokazie w Mediolanie.
Był już ryzykowny ‘heroin chic’, po którym modelki – z Kate Moss na czele wyglądały jak naćpane, wymęczone wczorajszą imprezą, rockowe. Był też ‘terrorist chic’ wykorzystujący symbole kojarzone z wizerunkiem groźnego terrorysty – przesadzanym i nierealnym. Był wampiryczny i gotycki – z trupimi stylizacjami. Teraz, królowa brytyjskiej mody lansuje ‘homeless chic’ – inspirowany dosłownie – modą ulicy.
Na pokazie w Mediolanie modele – ubrani oczywiście w kosztowne kreacje autorstwa Westwood – wyłaniali się z kartonowych pudeł imitujących tymczasowe schronienie, ciągnąc za sobą śpiwory. Niektórzy pchali przed sobą wózki z supermarketu – w Stanach kojarzone z „szafą” lub „pojazdem” osób mieszkających na ulicy.
Podobno wywołało to gwałtowny aplauz w Museo della Permanentne, gdzie odbywał się pokaz. Tylko niektórzy napominali o filmie Bena Stillera z 2001 roku, o tytule „Zoolander”, zjadliwej parodii świata mody, w której czarny charakter prezentuje produkt „inspirowany życiem bezdomnych”. Zakulisowe plotki głosiły jednak, że ‘homeless chic’ ma więcej wspólnego z nowym przyjacielem – wiele lat od niej młodszego - męża projektantki, Andreasa Kronthalera, prawnika zaangażowanego w walkę z bezdomnością. Taki PR dla jego przedsięwzięcia to zaiste sukces. To, co było istotne, to fakt, że tylko stylizacja pokazu wskazywała na ‘homeless chic’ – same ubrania były już typowe dla eklektycznego stylu Vivienne Westwood. Na głowie modele mieli co prawda srebrny nieład stylizowany na brud, jednak oczywiście był on przestylizowany…
Kosztowne futra i podkoszulki z wielu naszytych haseł, pozorna chaotyczność stylizacji – można by było oczywiście podpiąć pod inspiracje przypadkowo zestawionymi ubraniami bezdomnych, jednak kolorowy, punkowy styl Weestwood można kojarzy się z wieloma rzeczami.
Znana do tej pory z działań na rzecz ekologii Westwood, tym razem pytana była przez dziennikarzy o kolejne społeczne zaangażowanie - jednak jej własne doświadczenie z bezdomnością można było zamknąć w zdaniu „kiedyś zapomniałam kluczy do domu”.
Zauważono jednak, że oprócz tego społecznego problemu, Westwood postanowiła zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem – jeden z prezentowanych kompletów do złudzenia przypominał pomarańczowe kombinezony więźniów choćby z Guantanamo… Królowa kontrowersji postawiła „kropkę nad i” dając się wieźć pod koniec pokazu na catwalk na ratowniczym wózku- noszach, wprawiając wszystkich w – kolejne - osłupienie.
Specjalnie dla serwisu kobieta.wp.pl prosto ze swoich podróży nasza korespondentka Agnieszka Kozak
Dziennikarka, zajmuje się lokalnymi odmianami globalnych trendów, seksem i seksualnością w kulturze popularnej czasem krytykuje sztukę i fotografię, ale głównie nałogowo kupuje buty…