Na Haiti panuje "epidemia przemocy seksualnej"
Od trzęsienia ziemi w Haiti w styczniu zeszłego roku kobiety i
dziewczęta w tym kraju są coraz bardziej narażone na przemoc na tle seksualnym, jest to zjawisko
szeroko rozpowszechnione - wynika z opublikowanego we wtorek raportu organizacji pomocowych.
Od trzęsienia ziemi w Haiti w styczniu zeszłego roku kobiety i dziewczęta w tym kraju są coraz bardziej narażone na przemoc na tle seksualnym, jest to zjawisko szeroko rozpowszechnione - wynika z opublikowanego we wtorek raportu organizacji pomocowych. Rząd haitański, ONZ i społeczność międzynarodowa zawiodły - alarmują autorzy raportu, m.in. Instytut na rzecz Sprawiedliwości i Rozwoju na Haiti oraz Uniwersytet Nowojorski.
"Najwyższy czas znaleźć skuteczną odpowiedź na przemoc seksualną wobec kobiet i dziewcząt mieszkających w obozowiskach bezdomnych" - dodają. Jak wskazuje agencja dpa, w rok po kataklizmie pod namiotami w prowizorycznych miasteczkach wciąż mieszka ponad milion osób. W minionym tygodniu na ten sam problem zwróciła uwagę Amnesty International. Organizacja podkreślała, że już w pierwszych dniach po trzęsieniu ziemi odnotowano 250 gwałtów. W obecnym, zaktualizowanym raporcie autorzy ostrzegają, że liczba aktów przemocy wobec kobiet na Haiti stale wzrasta. (PAP)