ModaNa wysoki połysk

Na wysoki połysk

Na wysoki połysk
Źródło zdjęć: © AFP
01.10.2007 16:20

Powiało chłodem i nowymi tendencjami w modzie. Tradycyjnie pomysłów jest wiele, a my wybierzemy tylko to, co najbardziej nam odpowiada i w czym czujemy się najlepiej. Na tym polega umiejętne korzystanie z tego, co zobaczymy na wybiegach. Ślepe naśladownictwo zgubiło już niejedną fashion victim.

Powiało chłodem i nowymi tendencjami w modzie. Tradycyjnie pomysłów jest wiele, a my wybierzemy tylko to, co najbardziej nam odpowiada i w czym czujemy się najlepiej. Na tym polega umiejętne korzystanie z tego, co zobaczymy na wybiegach. Ślepe naśladownictwo zgubiło już niejedną fashion victim.

W tym sezonie moda jest prosta w formie i zaskakująca w detalach. Na tapetę wraca prawdziwa kobiecość i szyk. Po kilku miesiącach eksperymentowania z kobiecą sylwetką, znowu mamy do czynienia z podkreślaniem kształtów anatomicznych, w tych miejscach gdzie kobieta wygląda najbardziej kobieco - biust, talia i biodra. Wielu projektantów zainspirowało się w związku z tym klimatem lat 40. Widać to wyraźnie nie tylko w eleganckich bluzkach, dopasowanych sukienkach, w spodniach i w spódnicach z podwyższonym stanem, ale i w proponowanych makijażach i fryzurach.

Modelki ucharakteryzowane prawie dosłownie na Veronicę Lake - ikonę stylu z tamtego okresu, pojawiły się w kolekcjach Gucci, Roberto Cavalli i Valentino. Jak zwykle na jesień i zimę mamy bardzo dużo dzianin. Niektóre z propozycji są tym razem tak spektakularne, że na pierwszy rzut oka, trudno stwierdzić czy to sweter czy nowoczesna instalacja artystyczna. W kolekcji Giles'a widać ogromne warkocze oplatające szyję, w kolekcji Aquascutum i Max Mary sterczą długie wełniane frędzle, a u Givenchy dzianinowe rękawy udrapowane są jak dziwne rzeźby. Po raz kolejny najmodniejsza dzianina jest w rozmiarze XXL. Rękawy są dużo za długie, golfy rozciągnięte, opadające na jedno ramię. Swetry wyglądają jak sukienki. Najmodniejsze zapinają się z przodu na guziki, jak u Stelli McCartney, która zestawia je jedynie ze szpilkami. Alternatywą są dopasowane sweterki dla bardziej skromnych, ale nawet w tych mamy choćby jeden duży akcent, tak jak na przykład w kolekcji Marca Jacobsa dla Louisa Vuittona, gdzie dzianinowe aplikacje
na ramionach wyglądają jak średniowieczne naramienniki.

Nadchodzący sezon obfituje w skórę. Tym razem wszystkie skóry bardzo błyszczą. W kolorze czarnym lub brązowym. Mamy małe, bardzo dopasowane kurtki a'la motocyklowe (Ungaro, Celine) oraz krótkie płaszczyki do połowy uda w wersji szerokiej (Versace) i bardzo dopasowanej, ściągnięte paskiem w talii inspirowane stylem militarnym (Burberry Prorsum).

Lakierowana skóra to jedno z najmodniejszych zagadnień w tym sezonie. Żeby jeszcze bardziej błyszczało projektanci proponują dużo ozdób w postaci naszywanych kamieni, kryształów i blaszek. Błyskotki pojawiają się wszędzie. Przy kieszeniach i na rękawiczkach (Christian Lacroix), przy dekoltach (Karl Lagerfeld), czy wreszcie na całych bluzkach czy sukienkach (Chloe, Emilio Pucci). Błyszczą również same materiały. Na mini - sukienkach z małych łusek u Ungaro, na satynowych kreacjach do samej ziemi u Ralph'a Laurena czy na wielkich skórzanych torbach w kolorze starego złota z kolekcji Dolce&Gabbana. Tej jesieni na pewno nie będzie smutno i szaro. Nieśmiertelne czernie i szarości ożywiają intensywne kolory. Wśród nich dominują dwie bardzo wyraziste barwy.

Fuksja - kolor równie piękny, co niebezpieczny. Na wybiegach występuje zazwyczaj w pojedynkę (Lanvin, Stella McCartney, Alberta Feretti), ale w praktyce bardziej rozsądnie będzie zastosować go jedynie w dodatkach. Podobnie zresztą jak drugi przewodni kolor – kobalt. Pojawia się wszędzie, na płaszczach (Ungaro), na prostych, minimalistycznych sukienkach (Jil Sander, Alexander McQueen), a nawet w wydaniu skórzanym (Hermes). Dla zwolenniczek męskiego stylu też się coś znajdzie.

Styl wojskowy tym razem nie jest już tak oszczędny jak rok temu. Tu też można zauważyć dużo większą dekoracyjność. Proste formy dwurzędowych płaszczy i krótkich żakietów ozdobione złotymi guzikami lub kamieniami (Givenchy, Balenciaga) dają w efekcie szyk prawdziwie galowy. Sezonowymi nowościami jest kostium w stylu New Look Diora z lat 50 z krótkim dopasowanym w talii żakietem i szeroka spódnicą do kolan. Tym wizerunkiem zachwyciła się na przykład Miuccia Prada w swojej tańszej kolekcji Miu Miu. Obok szerokich, rozkloszowanych spódnic, do wyboru wąskie spódnice za kolano. Do jednych i drugich proponuje się praktyczne grube rajstopy, albo... wełniane podkolanówki. To jeden z tych pomysłów, który tylko nieliczni zastosują. Kolejną zauważalną zmianą jest skrócenie płaszczy. W ostatnim sezonie obowiązującą długością, była długość do ziemi, teraz płaszcz występuje w wersji mini, ale za to jest rozkloszowany i ma dzwonkowate rękawy.

Super modnym detalem stają się pióra. Projektanci szyją z nich całe sukienki albo używają do ozdabiania biżuterii. Do łask wraca krata, w swoim tradycyjnym szkockim wydaniu (Jean Paul Gaultier), ale też w nowych, bardziej jaskrawych wariacjach (Max Mara). Krata to wzór nie do zdarcia, pojawia się praktycznie każdej zimy, i zawsze znajduje wielu zwolenników. Coraz częściej też w grupie mężczyzn.

Kolejną zauważalną regułą stają się poszerzone ramiona, sylwetka jest częściej szersza na górze niż na dole. Tym razem chodzi o miękkie ramiona, za duże, opadające na boki jak w kimonie, nie mylić z tymi z lat 80. gdzie poszerzone i usztywnione poduszkami ramiona dodawały 10 kilogramów nawet najszczuplejszej kobiecie. Patent opadających ramion wykorzystano w kolekcjach Lanvin, Yves Saint Laurent czy Marni. Pozornych nowości jak widać jest sporo, większość z nich znamy dobrze z poprzednich sezonów.

Powracają jak bumerangi, okraszone nowymi detalami, długościami, krojami. Warto podążyć za modą, niekoniecznie zmieniając od razu zawartość całej szafy, bo jak widać, wiele trendów nie traci na aktualności. Sprawdziły się w użytkowaniu, na normalnej kobiecie na ulicy, dostały kolejne życie na oświetlonych wybiegach i w kolorowych pismach.

Mariusz Brzozowski - współtwórca duetu Paprocki&Brzozowski. Ma na koncie m.in. tytuł "Projektanta Roku 2004" miesięcznika 'ELLE' oraz nagrodę dla "Osobowości w Modzie i w Sztuce". Moda to jego pasja i sposób na życie.

Źródło artykułu:WP Kobieta