Blisko ludziNaga sesja zdjęciowa. Sprawdzamy, jak kobiety czują się przed obiektywem

Naga sesja zdjęciowa. Sprawdzamy, jak kobiety czują się przed obiektywem

Decyzja związana z obnażeniem się przed fotografem wymaga dużej odwagi. Akt artystyczny to sesja, która ma za zadanie wydobyć atuty kobiecego ciała.

Naga sesja zdjęciowa. Sprawdzamy, jak kobiety czują się przed obiektywem
Źródło zdjęć: © 123RF
Dominika Czerniszewska

07.09.2018 | aktual.: 07.09.2018 19:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rozbierana sesja zdjęciowa wymaga od kobiety naprawdę dużej odwagi. Większość z nas ma wiele kompleksów i nie lubi oglądać siebie nago. Czasami wstydzimy się własnego ciała i krępujemy rozebrać przed partnerem, a co dopiero przed obcym mężczyzną, który będzie nas fotografował.

Na forum Kafeteria.pl kobiety podzieliły się swoimi wrażeniami z rozbieranej sesji. Jedna z Internautek napisała, że już kilka razy stała nago przed obiektywem. Nie jest to dla niej straszne, a wręcz przeciwnie – podniecające.

Większość kobiet była zachwycona profesjonalizmem fotografów. Jedna z nich zdecydowała się nawet na bardziej pikantną sesję: "Miałam parę sesji, zwykłe akty. Ale jedna sesja była bardziej erotyczna. To miały być prywatne fotki do domowego albumu. No miało być erotycznie i na początku było. Jednak atmosfera się zagęściła. Fotograf był bardzo fajny i do domowego albumu mojego męża trafiła nie erotyka tylko porno z udziałem jego żony. Fotograf do końca sesji był bardzo profesjonalny".

Zanim jednak zdecydujecie się na taką sesję, dokładnie sprawdźcie agencję fotograficzną, żeby wasze zdjęcia nie zostały wykorzystane do innych celów. Obecnie coraz więcej kobiet decyduje się na akt. Zdjęcia mogą stać się formą prezentu. Zarówno dla ciebie, spróbujesz czegoś nowego, jak i partnera. Możesz mu podarować fotografie, na przykład na waszą rocznicę ślubu.

„Miałam kiedyś sesję studyjną. Robiłam sobie sesję aktu na prezent dla męża z okazji naszej 5-tej rocznicy ślubu. Fotograf był rewelacyjny jak i sama sesja. Mąż był zachwycony jak zobaczył zdjęcia” – wyznaje internautka.

Niektórzy uważają, że naga sesja pomaga wyzbyć się kompleksów. Traktowana jest jako rodzaj terapii. Fotografa nie interesuje, czy masz fałdkę na brzuchu lub rozstępy na udach. To jego praca, a ty jesteś modelką.

Jedna z kobiet właśnie w powyższy sposób potraktowała sesję. Skomentowała: "Miałam kiedyś sporą nadwagę ale postanowiłam to zmienić. Przez rok dieta i ćwiczenia. Po tym czasie miałam sylwetkę taką jaką chciałam. Z tej okazji umówiłam się u fotografa na sesję aktu, by uczcić swój sukces".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (7)