Spotkanie, którego nikt się nie spodziewał
Media na świecie rozpisują się o niespodziewanej wizycie Kim Dzong Una w Chinach. Spotkanie, którego nikt się nie spodziewał. Powiedzieć, że stosunki między Chinami a Koreą Północną są napięte, to jak nie powiedzieć nic. Dlatego gdy Kim pojawił się u boku prezydenta Xi Jinpinga, zdjęcia od razu obiegły świat. Ale zdziwić może coś jeszcze – obecność żony Kima. To pierwszy raz, gdy Ri Sol-Ju towarzyszy mężowi za granicą. W Chinach kobieta zaprezentowała się w beżowym komplecie. Trochę wymięty, trochę nudny, ale i tak trudno było oderwać od niej wzrok. Mało kto pewnie wiedział, że Kim Jong Un ma tak piękną żonę. Sol-Ju wyglądała skromnie, ale trzeba przyznać – dorównuje innym pierwszym damom na świecie. Aż trudno uwierzyć, że Kim trzymał ją z dala od polityki i oficjalnych wydarzeń.