Najgorsze stylizacje tygodnia. Rita Ora w butach, które wprawiają w osłupienie

Rita Ora odznacza się rewelacyjnym stylem. Jednak czasem eksperymenty z kontrowersyjnymi trendami nie wychodzą jej na dobre. Tak było i tym razem. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie patrzeć od kolan w dół. Piosenkarka miała na sobie dzianinową, prążkowaną sukienkę mini w granatowym odcieniu, pod którą włożyła prawdopodobnie oversizową, białą koszulę. Modny styl "preppy", nawet w połączeniu z czymś na kształt nerki, zdecydowanie się broni. Jednak Ora miała na nogach coś, co przypominało połączenie kozaków z japonkami. Zakryte łydki, a odkryte palce u stóp. To raczej pomyłka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jessica Chastain ubrała się ostatnio w amarantową sukienkę z weluru, która charakteryzowała się marynarkowym krojem z paskiem oplatającym talię. Wszystko byłoby w porządku, gdyby pod spód nie założyła czarnych, skórzanych spodni, które zlały się z botkami z tego samego materiału. Na pierwszy rzut oka aktorka wygląda, jakby miała na sobie kozaki z bardzo wysokimi cholewkami. Nie najlepszy wybór.

Zobacz też: Najgorsze stylizacje tygodnia. Megan Fox zostanie królową kiczu?

Laura Marano to aktorka i piosenkarka, która na imprezę Stelli McCartney i Adidasa przyszła w dość groteskowej stylizacji. Jej kreacja wykonana była z czarnego lateksu i rudawego zamszu. Sukienka miała okrągłe wycięcie na klatce piersiowej, lecz biust oczywiście pozostał przykryty kawałkiem materiału. Ponadto Marano miała na sobie "niewidzialne buty", czyli klapki z przezroczystej gumy lub plastiku, które po prostu nie pasowały do reszty.

Aktorka Aline Brosh McKenna pojawiła się na premierze filmu "U ciebie czy u mnie?" – produkcji Netflixa, w której główne role grają Reese Witherspoon i Ashton Kutcher. Jej stylizacja to misz-masz, ale dosyć przemyślany. McKenna miała na sobie bluzkę z ciekawymi rozcięciami, pokrytą wzorem w różnokolorowe serca. Założyła do niej cytrynową minispódniczkę. Bluzkę w ryzach trzymał rudy pasek, który kolorem korespondował z balerinkami. Lecz strzałem w kolano były grube, czarne rajstopy.

Billy Porter znany jest z niezwykle ekstrawaganckich stylizacji. Na premierze filmu z Jane Fondą pt. "80 for Brady" także zaskoczył. Mężczyzna miał na sobie jasnobrązowy komplet, a konkretnie coś, co trzeba by nazwać sportowym garniturem z białym lampasami. Na to zarzucił dodatkowo brązowe futro. Lecz wisienką na torcie było nietypowe nakrycie głowy, które przypominało poduszkę w kształcie głowy pokemona. Billy Porter dobrze wie, jak ściągnąć na siebie uwagę, ale czy w robi to w trafiony sposób?

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl