Najgorszy papier toaletowy. Proktolog jednoznacznie odradza

Wybór odpowiedniego papieru toaletowego to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim zdrowia. Eksperci ostrzegają przed produktami, które mogą powodować podrażnienia i inne problemy skórne.

Najgorszy papier toaletowy
Najgorszy papier toaletowy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Sergei Klopotov

Na rynku można znaleźć szeroką gamę papierów toaletowych, co może być dla konsumentów nieco przytłaczające. Decyzje zakupowe często opierają się na takich czynnikach jak cena, jakość oraz komfort użytkowania.

W ostatnich latach rośnie liczba osób poszukujących alternatyw dla tradycyjnego papieru toaletowego. Motywacje są różnorodne: od troski o środowisko po wrażliwość skóry. Niewiele osób jednak wie, który wariant jest najlepszy. Wątpliwości rozwiał lekarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pasja jest kobietą". Misja i edukacja - tak powstał 15. Kalendarz Artystyczny pod hasłem ''Żywioły Kobiet"

Z tego papieru toaletowego lepiej zrezygnuj

Dermatolodzy i proktolodzy ostrzegają przed stosowaniem papieru nawilżanego, który może prowadzić do podrażnień i infekcji. Mimo że te produkty wydają się bardziej delikatne, w rzeczywistości mogą prowadzić do odparzeń skóry w okolicach odbytu.

Dodatkowo, w ciepłym i wilgotnym środowisku, istnieje większe ryzyko rozwoju grzybicy, której objawem jest świąd. Warto mieć to na uwadze przy wyborze produktów higienicznych.

Dr Łukasz Gmerek, specjalista w dziedzinie proktologii, zdecydowanie odradza stosowanie nawilżanego papieru toaletowego. Zamiast tego, zaleca wybór klasycznego, miękkiego, białego papieru toaletowego, który nie zawiera dodatków zapachowych czy substancji barwiących.

- Jaki najlepiej na co dzień stosować papier toaletowy? Otóż miękki, suchy. Stosowanie mokrego papieru toaletowego, nawilżanych chusteczek, powoduje odparzenia skóry wokół kanału odbytu. W ciepły i wilgotnym środowisku dochodzi do rozwoju grzybicy, która objawia się świądem - wyjaśnił w nagraniu na TikToku.

Z kolei dermatolożka dr Uta Schlossberger zwraca uwagę na fakt, że oznaczenie "sensitive" nie jest objęte regulacjami prawnymi. To oznacza, że producenci mogą wprowadzać do takich produktów także drażniące substancje chemiczne, mimo że są one reklamowane jako delikatne dla skóry.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
łazienkatoaletapapier toaletowy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)