Najlepsze peelingi do ciała według urodomaniaczek. Obłędnie pachną (i te ceny)
Wygładzają, pomagają uporać się z cellulitem, a do tego sprawiają, że skóra jest aksamitnie gładka. Dziewczyny mają swoich faworytów. Wśród nich są te o zapachu figi czy kokosa. I uwaga – kosztują mniej niż 25 zł!
Systematyczne usuwanie zrogowaciałego naskórka nie tylko poprawia wygląd skóry. Sprawia, że staje się ona bardziej miękka i przyjemna w dotyku. Peelingi pomagają również zwalczać cellulit i zmniejszają rogowacenie mieszkowe powstałe wskutek depilacji. Co więcej, dzięki złuszczaniu skóra jest dotleniona i lepiej wchłania składniki aktywne zawarte w balsamie do ciała. Oczywiście to nie koniec zalet peelingów. Poza pielęgnacją mają one również działanie terapeutyczne. Pięknie pachną, relaksują i wprawiają nas w dobry nastrój. Nic dziwnego, że dziewczyny nie wyobrażają sobie bez nich życia. Największym powodzeniem cieszą się scruby o słodkich oraz orzeźwiających aromatach. Wybrałyśmy kilka bestsellerów.
Pobudzająca kawa
Nie od dziś wiadomo, że peelingi kawowe są idealne dla skóry z cellulitem oraz rozstępami. Zawarta w nich kofeina wspaniale działa na układ limfatyczny, pobudza krążenie krwi i przyczynia się do redukcji skórki pomarańczowej. Dzięki temu skóra staje się bardziej gładka, nawilżona i nabiera zdrowego kolorytu. Peeling Babyboom został stworzony z wysokiej jakości kawy robusty. Oprócz niej w składzie znajdziemy również krzem o działaniu rozświetlającym, brązowy cukier regulujący gospodarkę wodną, kakao o właściwościach nawilżających, a także różową sól himalajską, która pomaga oczyszczać skórę z toksyn. Nie brak też odmładzającej witaminy E oraz kompozycji olejków - organowego, makadamia i ze słodkich migdałów.
Słodki kokos
Kolejnym bestsellerem jest peeling z miąższem i olejem kokosowym – delikatnie złuszcza martwy naskórek i pomaga w zwalczaniu przebarwień. Oprócz tego oczywiście wspomaga redukcję cellulitu. Urodomaniaczki są zachwycone jego obłędnym zapachem, który przywodzi na myśl wakacje w tropikalnym raju. Słodki peeling na bazie kokosa został wzbogacony o szereg innych substancji, takich jak naturalne olejki (makadamia, arganowy, ze słodkich migdałów), witamina E, brązowy cukier czy sól himalajska. Jest tu też czekolada pełna m.in. drogocennych flawonoidow, które utrzymują równowagę między wolnymi rodnikami a antyoksydantami.
Odżywcza figa
Ten niesamowity owoc z drzewa figowego wywodzi się z Azji Zachodniej oraz rejonów Morza Śródziemnego. Ma właściwości antyoksydacyjne, zawiera sporo witamin i pierwiastków, w tym potas, wapń, cynk, fosfor, sód i żelazo. Peeling z ekstraktem z figi doskonale odżywia, wygładza i odświeża ciało. Posiada on konsystencję kryształków z naturalnego cukru, które złuszczają martwy naskórek, eliminują szorstkość i oczyszczają skórę pozostawiając ją miękką. Formułę uzupełniono o wodę kokosową bogatą w wiele cennych witamin. Regularnie złuszczanie skóry tym peelingiem poprawia jędrność, elastyczność i ogólny wygląd. Pobudzający zapach dodaje energii i sprawia, że chce się żyć!
Niezawodny len
Wyjątkowe nasiona lnu są bardzo chętnie wykorzystywane w pielęgnacji. Pełno w nich nienasyconych kwasów tłuszczowych (kwas linolowy, kwas oleinowy) oraz witaminy. Nic dziwnego, że na bazie lnu powstał wegański peeling zawierający aż 97 proc. naturalnych substancji. Świetnie złuszcza martwy naskórek, regeneruje i odżywia, a do tego otula niepowtarzalnym zapachem. W tym kosmetyku znajdziemy wiele wysokiej jakości olejów o działaniu nawilżającym oraz natłuszczającym. Po kąpieli skóra jest zregenerowana, a efekty widać gołym okiem. Warto dodać, że peeling zamknięto w specjalnym kubeczku, który został wykonany z BIO plastiku. Gdy już zużyjemy zawartość, kartonowe opakowanie można oddać do recyklingu.