Nastrojowa sypialnia

Pani Maria pyta, co można zmienić w sypialni, aby nadać odpowiedni (miły) klimat/ nastrój?

Bardzo ładnie i ze smakiem urządzona sypialnia. W osiągnięciu efektu, o którym Pani mówi przeszkadza jednak główny kolor ścian. Delikatny róż zastosowany tutaj ochładza mocno wnętrze. Namawiam Panią na zastosowanie tutaj mocnych, ciemnych kolorów. Są one szalenie modne w sypialniach i pomimo tego, że sypialnia jest nieduża, z pewnością będą tu dobrze wyglądały. Należy tylko zadbać o odpowiednie oświetlenie.

Za zagłówkiem, pod bordowym występem ściany proponuję położyć jakiś mocny w działaniu materiał. Mogą to być np. piękne deski z drewna egzotycznego o czerwonawym zabarwieniu (np. mahoń lub merbau. Niekoniecznie wykończone zupełnie gładko. Najlepiej, jakby były nieco rustykalne. Do tego znakomicie pasowałaby przecierka na reszcie ścian. W kolorach cieplejszych, niejako zaczerpniętych z kolorystyki drewna. Np. ruda ściana z przecierkami idącymi w bordo i brąz. Do tego fajna, miękka narzuta, powiedzmy z modnego sztucznego futra. Zapewniam, że sypialnia zrobi się cieplutka i miła.

Innym sposobem na osiągnięcie tego efektu byłoby zastosowanie za zagłówkiem wyłożenia z pikowanego powiedzmy śliwkowego materiału (np. aksamitu). Na reszcie ścian do tego pasowałaby tapeta o dużych wzorach, najlepiej z czarnego pluszu na śliwkowym tle. Do tego wyprawa na łóżko w odcieniach śliwki, brązu i czerni (już bez wzorów, lub tylko np. w delikatne pasy). I oczywiście pasujące zasłony.

Architekt wnętrz Joanna Rzepińska