Natalia Nykiel nie była pierwsza. Maryję na plecach miała inna gwiazda
Natalia Nykiel została nazwaną prostaczką przez Krzysztofa Ziemca, bo założyła marynarkę z wizerunkiem Matki Boskiej. Wcześniej jednak podpadli za to Maryla Rodowicz i projektant Arkadius.
Atak na Natalię Nykiel przypuścili dziennikarz TVP Krzysztof Ziemiec i posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. "Szkoda, że niektórzy chcąc się wyróżnić, wciąż sięgają po prostackie sposoby, kpiąc z uczuć wielu innych" – grzmiał na Twitterze Ziemiec. "Święci mogą się w najmniej oczekiwanej chwili upomnieć za takie zniewagi" – dorzuciła Pawłowicz. Nykiel odpowiedziała wstawiając zdjęcia "oburzającej" stylizacji na Instagram, pisząc "Ave Maria".
Dziennikarz i polityczka nie pamiętali jednak, że w 2012 r. Maryla Rodowicz wyszła na scenę w kolorowej pelerynie z wizerunkiem Maryi. Razem ze stylistką Malwiną Wędzikowską dobrały sukienkę, leginsy i opaskę przypominającą aureolę. Na gwiazdę posypały się gromy. Pod wpływem krytyki wydała oświadczenie: "Kostium nawiązywał do radosnego kultu maryjnego w Meksyku, w żadnym wypadku nie chciałam obrazić niczyich uczuć religijnych, kostium nie miał nic wspólnego z próbą zniszczenia obrazu w Częstochowie, był przygotowany dużo wcześniej".
Jednak to nie ona, ale projektant Arkadius jako pierwszy wywołał dyskusję w temacie. Chwilę po atakach na World Trade Center pokazał kolekcję "Virgin Mary wears the trousers". Po wybiegu przechadzały się modelki w koronie cierniowej i suknie m.in. z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej czy z wyszytą hostią. To był skandal.
– Chodziło mi o to, żeby pokazać, jak rozpętywanie konfliktów w imię religii wpływa destrukcyjnie na ludzki gatunek – tłumaczył. W następnych kolekcjach wciąż nawiązywał do symboliki chrześcijańskiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl