Natalia Siwiec z dumą prezentuje szczupłą sylwetkę. "Mamuśce też się należy"
Gdy Natalia Siwiec została mamą, w sieci pojawiły się plotki, że to nie ona urodziła Mię. Pod postami w mediach społecznościowych internauci sugerowali, że modelka nie wygląda, jakby urodziła. Zdjęcie, które opublikowała na Instagramie, znów może wzbudzić wątpliwości wśród jej obserwatorów.
Jeszcze gdy Natalia Siwiec była w ciąży, internauci zarzucali jej, że udaje. Pod zdjęciami, które stosunkowo rzadko publikowała w mediach społecznościowych, pojawiały się głosy, że jest za chuda, ma za mały brzuch, że nie jest "typową ciężarną". Gdy urodziła, plotki się nasiliły. Nie pomogły zapewnienia, że nie wynajęła surogatki.
Choć teraz, gdy Mia ma już rok, plotki o surogatce ucichły, najnowsze zdjęcie "Miss Euro" znów może wywołać dyskusję wokół jej ciąży. Siwiec pozuje na nim w skąpym kostiumie kąpielowym, z dumą prezentując smukłe ciało. Patrząc na jej szczupłą sylwetkę, wielu może nie uwierzyć, że naprawdę urodziła.
– No! Mamuśce też się należy chwila relaksu – napisała przy zdjęciu Siwiec.
Obserwatorki modelki od razu zwróciły uwagę na jej figurę. W komentarzach padło pytanie, w jaki sposób Siwiec udało się odzyskać sylwetkę sprzed ciąży.
Modelka przyznała, że ćwiczy w domu, oglądając filmy na YouTubie. "Cokolwiek z 20 minut dziennie, byle regularnie" – odpowiedziała fance.
Siwiec wygląda rewelacyjnie, jednak jej figura nie powinna wpędzać innych matek w kompleksy. W końcu nie każda młoda mama ma takie możliwości – nie zawsze może sobie pozwolić na regularne ćwiczenia, dietę pudełkową, opiekunkę do dziecka czy upiększające zabiegi. Nie to przecież jest najważniejsze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl