Natalie Portman o trudach życia baletnicy
Natalie Portman miała okazję zasmakować trudnego życia tancerki baletowej dzięki roli w dramacie "Czarny łabędź".
Aktorka, która zagrała główną rolę w filmie Darrena Aronofsky'ego, przez wiele miesięcy poddawała się treningom i stosowała drakońską dietę.
Natalie Portman miała okazję zasmakować trudnego życia tancerki baletowej dzięki roli w dramacie "Czarny łabędź". Aktorka, która zagrała główną rolę w filmie Darrena Aronofsky'ego, przez wiele miesięcy poddawała się treningom i stosowała drakońską dietę.
- Dyscyplina pomogła mi zrozumieć sposób myślenia mojej postaci - tłumaczy Portman. - Tancerze baletowi prowadzą ascetyczne życie polegające wyłącznie na ćwiczeniach. Nie piją, nie wychodzą z kumplami na miasto, mało jedzą i nieustannie cierpią fizycznie. To masochiści, w pewnym sensie.
- Nie mieliśmy wystarczającej sumy pieniędzy na realizację tego filmu, więc cały czas opóźnialiśmy produkcję, a najbardziej cierpiała na tym Natalie - dodaje Aronofsky. - Miała pretensje do swojego menedżera, że będzie musiała przez kolejne trzy tygodnie żyć wyłącznie na marchewce i migdałach. Naprawdę dostała w kość.
Po zakończeniu zdjęć Portman przez kilka dni jadła spaghetti na śniadanie, obiad i kolację, aby uczcić powrót do normalności.
Dramat "Czarny łabędź" Darrena Aronofsky'ego zagości w polskich kinach 21 stycznia 2011 roku.
