Wylej w ogrodzie. Inaczej będą siać spustoszenie

Pędraki to larwy chrząszczy. Ich rozwój może trwać nawet kilka lat. Pojawiają się najczęściej w wilgotnej, próchnicznej glebie, bogatej w materię organiczną. Przyciąga je także świeżo założony trawnik oraz kompostowane resztki roślinne.

Jednym z najlepszych domowych sposobów na pędraki jest napar z suszonego wrotyczu. Roślina ta zawiera naturalne substancje odstraszające owady, w tym szkodliwe larwy. Aby przygotować napar z wrotyczu, należy użyć 100 g suszonego wrotyczu oraz 1 litra wrzącej wody. Susz zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy na kilka godzin, aż napar ostygnie.

Następnie rozcieńczamy go wodą w stosunku 1:1 i podlewamy glebę w miejscach, gdzie występują pędraki. Można również spryskać nim trawnik oraz rabaty kwiatowe. Napar działa odstraszająco, dlatego regularne stosowanie pomoże zapobiec ponownemu pojawieniu się szkodników.

Czytaj także: Lepiej nie sadź w ogrodzie. Przyciągnie ślimaki jak magnes

Pędraki wyrządzają poważne szkody w ogrodzie, ponieważ żerują na korzeniach roślin, osłabiając je i prowadząc do ich zamierania. Ich obecność można rozpoznać po więdnięciu roślin bez wyraźnej przyczyny oraz powstawaniu pustych miejsc w trawniku. Uszkodzone rośliny rosną słabo, a ich korzenie stają się na tyle zniszczone, że łatwo dają się wyrwać z podłoża. Jeśli populacja pędraków jest duża, mogą one doprowadzić do całkowitego zniszczenia upraw.

Wczesną wiosną ogród może zostać zaatakowany także przez inne szkodniki. Nicienie glebowe uszkadzają korzenie, osłabiając rośliny, a opuchlaki podgryzają korzenie i liście. Śmietki cebulanki niszczą cebule, powodując ich gnicie, a mszyce wysysają soki z młodych pędów. Groźne są także drutowce, które żerują na korzeniach i bulwach warzyw.

Czytaj także: "Omijaj z daleka". Przed tą rośliną ostrzega nawet sanepid

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.