Nazywali ją "chudą szmatą”. Teraz zdobywa koronę w konkursie Miss England!
Koledzy ze szkoły potrafią być wyjątkowo okrutni, a problem cyberprzemocy narasta z każdym rokiem. Przekonała się o tym Sian Healy, siedemnastolatka z Coventry w Anglii. Była gnębiona w sieci przez ludzi ze swojej klasy. Teraz zdobywa koronę Green Goddess w konkursie Miss England i opowiada o tym, jak uporała się ze swoimi oprawcami.
07.04.2017 | aktual.: 07.04.2017 13:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sian Healy od zawsze interesowała się modą i marzyła o karierze modelki. Występowała w sesjach fotograficznych, które publikowała na swoich profilach w mediach społecznościowych. To nie podobało się jej koleżankom i kolegom ze szkoły, którzy często hackowali jej konta i wysyłali wiadomości z pogróżkami. - Dodałam kilka swoich zdjęć w internecie, żeby podnieść swoją samoocenę. Wydawały mi się naprawdę dobre, jednak na Twitterze zostałam zmieszana z błotem. Grupa dziewczyn nazywała mnie "chudą jak patyk szmatą" - mówi Sian.
Na samych słowach się nie kończyło. Podczas wyjścia do baru z przyjaciółmi, Sian została zaatakowana przez grupę anonimowych osób. - Po powrocie do domu dowiedziałam się, że atak został zorganizowany na Twitterze przez ludzi, którzy mnie wcześniej gnębili. To było straszne, poczułam, że jestem w pułapce - wyjaśnia nastolatka.
Dziewczyna była też oskarżana o upodabnianie się do znanej modelki i aktorki Cary Delevingne, przez co wiele osób groziło, że oszpecą ją, jeśli nie przestanie dodawać swoich zdjęć do sieci lub nie zaprzestanie wychodzenia z domu. To przelało czarę goryczy i Sian powiedziała o wszystkim swojej mamie, Claire Healy. Ta zaproponowała wizytę u psychologa, która znacząco pomogła Sian w walce z hejterami. To właśnie rozmowy ze specjalistami przekonały ją do startu w konkursie Miss England. Miał to być jej sposób na odzyskanie pewności siebie i samoakceptację, jednak występ finałowy zmienił się w coś znacznie większego. We współpracy z Pooling Partners in Meriden stworzyła sukienkę z drewnianych opiłków i resztek kory. Miała nawiązywać do przytyków, jakie w jej stronę rzucali ludzie na Twitterze. - Skoro jestem dla nich chudą jak patyk szmatą, to równie dobrze mogę być zwykłym patykiem - tłumaczy Sian.
Jej strój i historia za nim ukryta tak poruszyła publiczność i jury konkursu Miss England. Nastolatka co prawda nie wygrała, ale zdobyła wyróżnienie.
Historia Sian skończyła się nadzwyczaj dobrze, jednak doskonale wiemy, że problem cyberprzemocy może doprowadzić do tragedii. W grudniu 2016 roku głośna była sprawa Brandy Veli, osiemnastolatki, która gnębiona przez rówieśników, zastrzeliła się na oczach swoich rodziców i siostry. Po jej pogrzebie w sieci pojawiły się komentarze typu "Wreszcie to zrobiłaś!”, "Ty gruba krowo”.
W Polsce również zdarzają się takie przypadki. W maju 2015 roku życie odebrał sobie czternastoletni Dominik, którego koledzy nazywali "pedziem". Powiesił się na sznurówkach, wcześniej zostawiając list pożegnalny, w którym opowiada o swoich traumatycznych przeżyciach.
Problem cyberprzemocy jest również często poruszanym tematem w filmach i serialach. W ciągu ostatniego tygodnia ogromną popularnością cieszy się serial "13 powodów” wypuszczony przez Netflixa, za produkcję którego odpowiada idolka nastolatek Selena Gomez. Poruszony jest w nim problem nękania nastolatków przez ludzi z ich najbliższego otoczenia. Serial opowiada o młodej dziewczynie, Hannah, która postanawia podciąć sobie żyły, po tym, jak była dręczona przez równieśników ze szkoły.