Nic dodać, nic ująć. Stylizacja Jennifer Lopez mówi sama za siebie
Nawet z czarnego kompletu potrafi zrobić majstersztyk. Jennifer Lopez włożyła klasyczne spodnie, które w szafie ma większość z nas. Ale to, co wybrała na górę, to już stylizacyjna jazda bez trzymanki.
27.01.2023 | aktual.: 27.01.2023 10:18
Jennifer Lopez to jedna z nielicznych gwiazd, która nie podąża ślepo za modą. Świeże trendy weryfikuje i podporządkowuje do swojego indywidualnego i wypracowanego latami stylu. Od początków kariery piosenkarki i aktorki można zauważyć jej zamiłowanie do okazałej biżuterii, szerokiej nogawki oraz podkreślania kształtów. I chociaż wiernie trzyma się swoich modowych zasad, to zawsze wygląda oryginalnie i nieszablonowo.
Klasyka w rękach Jennifer Lopez nabiera nowego wymiaru
Gwiazda chętnie przemyca do swojego stylu latynoskie wibracje. "Jenny from the Block" lubi połysk złotej i ostentacyjnej biżuterii, a także głębokie dekolty.
Kobiecość odgrywa tutaj główną rolę. Ale ostatnio Jennifer Lopez skłania się ku klasyce, którą bierze na warsztat i modyfikuje, "tu utnie, a tam doszyje". Tym sposobem klasyczna elegancja w rękach Jennifer Lopez nabiera pikanterii, modowego sznytu i indywidualnego wydźwięku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ulubione spodnie J.Lo? Tylko z szeroką nogawką
Wieńcząc premierę "Wystrzałowego wesela", Jennifer Lopez postawiła na czerń. Szerokie i klasyczne spodnie z eleganckiego materiału często przewijają się w stylizacjach gwiazdy, zmieniając jedynie odcienie. Długa nogawka zakryła but, a tym samym nogi gwiazdy zyskały optyczne wydłużenie. Z drugiej strony szpilki, które chowały się pod nogawką, były tak efektowne, że śmiało mogłyby zagrać pierwsze skrzypce stylizacji.
Buty, które lewitują
Jennifer Lopez postawiła na ultrawysoki i cienki jak igła - obcas. Szpilkę wspierała jednak gruba i masywna podeszwa w czarnym kolorze, która szturmem wdarła się do mody. Ale najciekawszym akcentem było transparentne wykończenie buta, które sprawiało wrażenie, jakby lewitowało na stopach.
Triumf kobiecości
Przejdźmy do sedna, a konkretnie do żakietu Jennifer Lopez, który miał w sobie wszystko - elegancję, seksapil, klasykę i szaleństwo w jednym. Model z krótkim rękawem, który stanowił bliźniaczy zestaw ze spodniami, posiadał szerokie poduszki na ramionach. Dzięki temu wcięcie w najwęższym punkcie tułowia, przypominało talię osy.
Ta dysproporcja pomiędzy szerokością ramion, talii i bioder - przepięknie podkreśliła wyżyny i niziny damskiej sylwetki. A skoro o kobiecości mowa – uwadze nie uchodzi głęboki dekolt, który gwiazda ozdobiła kombinacją najróżniejszych naszyjników i łańcuszków.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl