"Nic się nie stało". Karolina Korwin Piotrowska dostaje groźby w wiadomościach
Karolina Korwin Piotrowska obejrzała film "Nic się nie stało", z założenia mający traktować o kryciu przypadków pedofilii w sopockiej Zatoce Sztuki. Reżyser miał zdemaskować środowisko celebryckie, dziś dostaje pozwy. Dziennikarka zaś pełne nienawiści wiadomości.
22.05.2020 12:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Masz skasować wszystko na temat filmu Latkowskiego i Zatoki albo pożałujesz! Babraj się w swoim g…, a ten temat radzę zostawić w spokoju i się od…, bo pożałujesz", "Zrozumiałaś? Czy ci wytłumaczyć werbalnie?" – to jedna z gróźb kierowanych w stronę dziennikarki, krytykującej dokument "Nic się nie stało".
"Nic się nie stało" – Karolina Korwin Piotrowska
Inna wiadomość brzmi: "Ty bezczelna kobieto! Gdyby twoja córka popełniła samobójstwo przez jakiegoś z…, to zrobiłabyś wszystko, by tę sprawę wyjaśnić. Plując na film, udostępniając takie artykuliki podsycone lewackim jadem, pokazujesz o sobie świadectwo. Kim ty jesteś?". Ktoś życzy też dziennikarce, by "zdechła na nowotwór".
Dzień wcześniej Korwin Piotrowska nie kryła zdziwienia dziełem Latkowskiego. Nie rozumiała, na jakiej podstawie wplątał w aferę pedofilską osoby z pierwszych stron gazet.
Zobacz także
"SL ma albo dużo kasy na ogromne odszkodowania, albo dowody na winę osób, które wymienił z nazwiska. Raczej nie chcę myśleć, że zwariował. Gdzie dowody, nagrania, cokolwiek? Na razie to jest publiczne niszczenie ludzi i rozpętanie nagonki, bo lincz się zaczął, stosy płoną. Bez dowodów" – pisała zszokowana.
"Są tu wszyscy. od Kuby W. przez Szyca. Siwiec, Bieniuk, Majdan, Lipińska. Jest grubo – (…) na podstawie pomówień i zdjęć z Instagrama... Serio! TVP chciała od dawna uderzyć w TVN i się udało, przynajmniej na razie. Szukano haków na celebrytów – to je znależli, a że niejasne, kto to sprawdzi? To taktyka tabloidu, rzucić syf i patrzeć, co się stanie" – oceniła gorzko.
Potem pokazała screeny wiadomości, którymi Latkowski przez rok nękał wspomnianego Borysa Szyca. Aktor po emisji "Nic się nie stało" musiał zmierzyć się z dziesiątkami wiadomości, w których go obrażano i wyzywano. Teraz spotkało to Karolinę Korwin Piotrowska. Groźby pod swoim adresem skomentowała tak: "Polska w 2020. Same hity. Ludzkość wykończy się sama, wirusa nie trzeba".