Nowa metoda złodziei. Tak dostają się do mieszkania

Metoda "na wnuczka" to jeden z najczęstszych sposobów na oszustwo starszych osób. To niestety niejedyny trik złodziei, którzy często podają się też za nowych sąsiadów czy służby mundurowe.

Ostatnio bywa jednak, że przedstawiają się też jako pracownicy pewnego zawodu. W ten sposób chcą wejść do mieszkania i wyłudzić pieniądze lub wynieść cenne przedmioty z domów. Policja prosi o szczególną uwagę i ostrzega przed nową metodą złodziei.

Oszuści zdecydowali się na nowy sposób i obecnie podają się za "montera okien". Z tego powodu warszawscy funkcjonariusze zdecydowali się ostrzec mieszkańców osiedli Bielany oraz Żoliborz przed nieuczciwymi osobami.

"Uważaj, kogo wpuszczasz do mieszkania! Oszuści wykorzystują różne sposoby, by wzbogacić się kosztem nieostrożnych osób. Podają się za pracowników administracji, instytucji państwowych, organizacji charytatywnych, sąsiadów, a teraz też za pracowników firmy trudniącej się wymianą okien... Mają jeden cel - okraść" - napisano w komunikacie Komendy Rejonowej Policji V, Bielany, Żoliborz.

Czytaj też: Kasjer otwiera opakowanie jaj przy kliencie? Ma ku temu ważny powód

Mimo że oszuści bywają bardzo przekonujący, można ich szybko zdemaskować. Na oficjalnej stronie policji zaznaczono także, co robić, aby nie dać się oszukać.

Gdy osoba, która zapuka do naszych drzwi, twierdzi, że jest monterem okien, przede wszystkim nie wpuszczaj do go swojego mieszkania. Najpierw warto skontaktować się z firmą, której nieznajomy rzekomo jest pracownikiem i zapytać, czy rzeczywiście wysłali kogoś pod nasz adres.

Zawsze należy też poprosić o dowód tożsamości. Pamiętaj, że planowane wymiany okien zwykle są komunikowane z wyprzedzeniem przez administrację, na przykład poprzez ogłoszenia na klatce schodowej. Ale i tu musimy być ostrożni - rozmowa telefoniczna informująca o wymianie okien może być częścią próby oszustwa.

Dlatego zawsze sprawdzaj takie sytuacje, kontaktując się z zarządzającymi budynkiem. Nie spuszczaj z oka potencjalnego oszusta, na przykład gdy poprosi o kartkę lub długopis. Kiedy zaczniemy szukać tych przedmiotów, może on próbować dostać się do naszego domu. Oprócz tego policjanci zaznaczają, że złodzieje najczęściej działają we dwóch.

"Proszą o sprawdzenie np. przewodów wentylacyjnych, lub kuchenki. Jeden będzie Ci towarzyszył odwracając uwagę od drugiego, który w tym czasie będzie okradał mieszkanie" - zaznaczono w komunikacie.

Jeśli masz wątpliwości co do osób podających się za monterów okien, sprzedawców np. dywanów czy biżuterii lub innych nieznajomych, poproś sąsiada, aby dotrzymał ci towarzystwa. To może spłoszyć potencjalnego złodzieja.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.