Nie je nic mokrego

Szukam psychologa dziecięcego specjalizującego się w awersjach żywieniowych u dzieci. Sprawa jest poważna. Mój trzyipółletni syn brzydzi się wszelkich mokrych potraw. Staje się wręcz agresywny nawet na myśl o takim daniu. Wszelkie nasze próby przekonania go (bo nie chcemy zmuszać synka do jedzenia)
spełzają na niczym. Teraz, gdy zaczął chodzić do przedszkola, pojawiły się problemy… Poza tym dziecko po prostu bardzo źle się odżywia: z warzyw zjada tylko czasem kawałeczek czerwonej papryki, z owoców – jabłko.

Nie pisze Pani nic na temat początków tej awersji żywieniowej. Od jak dawna obserwuje Pani problemy, kiedy się nasilają, a kiedy sytuacja się poprawia? Na te i inne pytania pomoże odpowiedzieć specjalista – lepiej nie próbować leczenia samodzielnie.

Każde przedszkole ma swojego psychologa, a jeśli dziecko nie chodzi do przedszkola, to może się Pani wybrać do przychodni psychologiczno-pedagogicznej najbliżej miejsca zamieszkania i tam zapisać się do psychologa. Nie trzeba żadnego skierowania. Może też Pani szukać pomocy w poradniach zaburzeń łaknienia. Tam są specjaliści od żywienia i psychologowie, którzy zajmują się problemami żywienia (nie tylko w kontekście problemów zdrowotnych).