Nie ma bardziej zmysłowych szlafroków od tych
Powiedzieć o tym ubraniu szlafrok, to tak jakby nic nie powiedzieć. Bielizna? Też nie do końca? Narzutka? Być może to określenie będzie trafniejsze, ale też nie odda charakteru tego elementu garderoby. Zobaczcie same, jak jedynie i niepowtarzalne w swoim rodzaju są peniuary.
Peniuar – co to takiego?
Peniuar – już sama nazwa brzmi zmysłowo. Z założenia to rodzaj delikatnego szlafroka zakładanego na gołe ciało. Zwykle uszyty jest z satyny lub, jedwabiu, często ma dodatkowo koronkowe wstawki i prześwitujące elementy. Jego celem jest zachwycać, dodawać zmysłowości, seksappealu i pewności siebie. Pełni więc zdecydowanie bardziej rolę bielizny aniżeli szlafroka, który ma zapewniać ciepło podczas przechadzek po mieszkaniu. Jednak w odróżnieniu od uwodzicielskiej bielizny, peniuar poza ważeniami estetycznymi daje komfort noszenia i jest elegancki, czego o niektórej seksownej bieliźnie nie można powiedzieć.
Zalet peniuaru jest więcej! Można się w nim poczuć jak prawdziwa gwiazda filmowa! Szczególnie w modelach sięgających kostek. Ta narzutka naprawdę jest w stanie zmienić nasze postrzegania o sobie samych. Jest w stanie dodać nam kobiecej mocny, tchnąć wiatr w żagle i sprawić, że poczujemy się jak milion dolarów. Peniuar to bez wątpienia to jeden z najbardziej zachwycających rodzajów bielizny. Jeśli choć raz narzucisz go na siebie, będziesz wiedziała, że w tych stwierdzeniach nie ma za grosz przesady.
Strój do sypialni i do… czesania
Pierwsze peniuary pojawiły się w XVIII wieku we Francji. Podobnie, jak obecnie były uszyte z lekkich i delikatnych tkanin, miały jednak obszerny krój sięgający kostek. Z założenia miały to być suknie do noszenia w domu. Nawiązywały do modnych także w XVIII wieku podwłośników – delikatnych narzut ochronnych stosowanych podczas pudrowania i czesania włosów. Dlatego też nazwa "peniuar" wywodzi się od francuskiego peigner, co znaczy "czesać".
Zmysłowe peniuary
Wybór peniaurów do tego artykułu był bardzo trudny. Pięknych modeli jest bez liku! Te "Lżejsze niż piórko" są najbardziej zmysłowe. Uszyte z delikatnego, półprzezroczystego materiału wyglądają bardzo intrygująco. Nasze serca skradł szczególnie model Anette od marki Dkaren. Jego dół i rękawy wykończone są piękną koronką i siateczką. Wygląda obłędnie! Długie modele pokochałyśmy za delikatność. Nie są tak jednoznacznie seksowne, są za to bardzo eleganckie i oddziałują na zmysły. Jeśli nie szukasz przezroczystości, sprawdź peniuary z satyny. Szczególnie intrygujący jest czarny model Bridget, w którym delikatnie prześwitujący materiał i koronka zostały wszyte po bokach. Efekt zaskoczenia murowany.