Nie mają dzieci. Kwaśniewska wszystko wyjaśniła
22.09.2023 09:54, aktual.: 22.09.2023 10:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ona jest dziennikarką i córką prezydenta. On uzdolnionym muzykiem. 22 września 2023 roku mija 11 lat od kiedy Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach powiedzieli sobie "tak". Poznali się przez przypadek, a ich historia miłości jest niezwykła.
Do ich pierwszego spotkania dochodzi w 2009 roku na korytarzu Radia Zet. Aleksandra Kwaśniewska wychodziła wtedy ze studia, a Kuba Badach promował swój nowy album. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że zakochają się w sobie po uszy, a trzy lata później staną na ślubnym kobiercu.
- Moja żona kończyła wtedy jakiś wywiad, a ja szedłem do studia, by opowiedzieć o płycie z piosenkami Zauchy. Minęliśmy się na korytarzu. A że miałem w ręce kilka egzemplarzy, które mogłem rozdać dziennikarzom w prezencie, więc jeden jej wręczyłem. 12 lat temu nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałbym, że ten album będzie dla mnie tak ważny – że tak odmieni moje życie - przyznał muzyk w rozmowie z magazynem "Viva!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten gest bardzo ucieszył Kwaśniewską, która od lat była fanką muzyka. Po krótkim spotkaniu i wymianie komplementów ich drogi się rozeszły. Ponownie spotkali się dopiero na imprezie u wspólnych znajomych - Adama Sztaby i Doroty Szelągowskiej.
- Bardzo marzyliśmy o tym, by Ola i Kuba się poznali. Zaprosiliśmy ich kiedyś do siebie. Wszystko zaczęło się więc na naszym balkonie - wyznał po latach Sztaba w wywiadzie dla RMF FM.
To właśnie na tym spotkaniu Kuba Badach zażartował, że Aleksandra Kwaśniewska będzie jego żoną.
Połączyło ich poczucie humoru
Kwaśniewska i Badach szybko znaleźli wspólny język. Okazało się, że oboje mają podobne poczucie humoru. Muzyk przyznał nawet w jednym z wywiadów, że przypadkowo trafił w telewizji na kulisy tanecznego show, w którym Ola brała udział. Wokalista zespołu "Poluzjanci" był mile zaskoczony zachowaniem córki prezydenta.
- Pamiętam, jak trafiłem kiedyś na program o kulisach "Tańca z gwiazdami". Ola była wtedy jego uczestniczką. Była tak zabawna, że płakałem ze śmiechu - wspominał w wywiadzie dla "Vivy!".
Kiedy para poinformowała, że planują ślub, w tabloidach aż zagrzmiało. Plotkowano, że Kwaśniewska przed wieczorem panieńskim ćwiczy taniec na rurze. Pisano też, że pierścionek zaręczynowy kosztował 30 zł, a rodzice panny młodej specjalnie odchudzają się na wesele.
Mimo że narzeczeni chcieli uniknąć medialnego szumu, ich ślub stał się sensacją. Mówiono, że Badach chce się wypromować na Kwaśniewskiej lub, że jest niesamowicie bogaty. Zakochani ucięli wtedy plotki, mówiąc, że "ten związek dziwi tylko tych, którzy ich nie znają".
Od 11 lat tworzą wspierające się małżeństwo
Para unika rozgłosu i przez długi czas opracowywała nawet specjalny system, który zapewni prywatność. Wygląda na to, że wszystko poszło zgodnie z planem i aktualnie małżonkowie wiodą spokojne życie. Badach i Kwaśniewska czasami pokazują się publicznie razem, tak jak miało to miejsce przy promocji utworu z filmu animowanego "Co w duszy gra". Muzyk skomponował melodię, a dziennikarka napisała tekst.
- Piosenka jest efektem naszej pandemicznej rozłąki. Tak się złożyło, że w pandemii Kuba był w Polsce, ja byłam za granicą. Nie miałam jak wrócić. Byliśmy osobno trzy miesiące, więc piosenka powstała w ten sposób, że Kuba wysyłał mi muzykę, a ja chodząc po górach, pisałam tekst i płakałam - przyznała Kwaśniewska w "Dzień Dobry TVN".
Ciągle pojawiają się pytania o dzieci
Kwaśniewska i Badach nie mają dzieci, jednak często pytani są o nie przez wścibskich internautów. W wywiadzie z naszym portalem dziennikarka przyznała, że każda kobieta ma prawo zdecydować, czy macierzyństwo jest jej drogą i nie powinna być oceniana przez pryzmat swojego wyboru.
- Wiemy, że macierzyństwo jest ogromnie ważne dla wielu kobiet, ale to nie powód, by te, które dzieci nie mają, były albo ignorowane, albo zmuszane do wiecznego tłumaczenia się ze swoich życiowych decyzji. Proszę zwrócić uwagę, że matek raczej się nie pyta, dlaczego się zdecydowały na dzieci. Jest to traktowane jako oczywisty wybór, a tak naprawdę powody bywają zaskakujące. Nie mówiąc o tym, że podobnie jak bezdzietność, nie zawsze jest to przecież kwestia świadomej decyzji - mówiła Kwaśniewska.
O świadomej bezdzietności Aleksandra Kwaśniewska mówiła także w wywiadzie dla "Plejady".
- Uważam, że ludzi trzeba przede wszystkim uwrażliwić w tym temacie, żeby zrozumieli, gdzie leży problem. Bo za tym najczęściej nie stoją złe intencje, tylko brak wyobraźni. No i niestety nieodparta potrzeba pouczania innych. Tymczasem, niech każdy dokona własnego wyboru i cieszy się swoim szczęściem. Po co narzucać swoją wizję szczęścia innym? - dodała dziennikarka.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl