Nie mogła wyglądać lepiej. Kate Hudson postawiła na srebrzysty blask i odkryte plecy

Sezon na gale rozdania nagród filmowych w 2023 roku rozpoczęły Złote Globy. Niespełna tydzień później gwiazdy pojawiły się na czerwonym dywanie i ceremonii przyznania nagród Critics’ Choice. Przed obiektywami fotoreporterów błyszczały m.in. Julia Roberts, Cate Blanchett, Michelle Williams, Amanda Seyfried, Elle Fanning, Lily James czy Anya Taylor-Joy.

Galę uświetniła swoją obecnością także Kate Hudson. Film "Glass Onion" (produkcja z serii "Na noże"), w którym zagrała, zgarnął tego wieczoru dwie statuetki – za najlepszą komedię i najlepszą obsadę aktorską. Gwiazda zaprezentowała się fenomenalnie w blasku fleszy. Wszystko za sprawą sukni, która w pewien sposób pretenduje do miana naked dress. Choć odsłania ciało, to jest w tym bardziej powściągliwa. Idealny balans.

Zobacz też: Czy ulubiony koktajl Kate Hudson jest zdrowy? Dietetyk rozwiewa wątpliwości

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kate Hudson pojawiła się na gali Critics’ Choice Awards w długiej do ziemi, błyszczącej kreacji. Suknia charakteryzowała się prześwitami, kwiatowymi aplikacjami i tiulowym dołem tworzącym krój syrenki. Ten przepiękny model z dekoltem halter i odsłoniętymi plecami pochodzi z najnowszej kolekcji (na wiosnę-lato 2023) Oscara de la Renty. Wartość sukni wynosi prawie 14 tys. dolarów, czyli około 60 tys. złotych.

Choć zdobną kreację można byłoby nazwać nieco ekstrawagancką, to jednocześnie sprawiała ona wrażenie niezwykle delikatnej. Klasa, szyk i wdzięk – tak chcielibyśmy podsumować najnowszą kreację Kate Hudson. Aktorka założyła do tego długie kolczyki i szeroką bransoletę, lecz warto zauważyć, że taka suknia w zasadzie nie potrzebuje dodatków w postaci biżuterii.

Zobacz też: Przez tydzień wykonywała treningi Kate Hudson. "To naprawdę działa"

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl