Nie może znieść rytuału żony. Paweł traci ochotę na seks
Paweł ma 46-lat i coraz częściej traci ochotę na seks z żoną. Kobieta go pociąga, jednak jej zachowanie sprawia, że trudno mu się do niej zbliżyć. A to powoduje kolejne problemy i kompleksy.
Paweł: ''Jej zachowanie psuje naszą relację w łóżku''
Sytuacja, w której jedna ze stron traci zainteresowanie drugą osobą ze względu na jej wygląd, to dość powszechny schemat prowadzący do rozpadu związku. Co jednak, gdy obie strony uważają się atrakcyjne, ale w sypialni pojawia się chłód? Spirala nieporozumień może nakręcać się miesiącami.
Paweł zawsze uważał swoją żonę za piękną kobietę, jednak ona sama jest dla siebie bardzo krytyczna - co wieczór staje przed lustrem i negatywnie wypowiada się na temat swojego ciała. 46-latek ma dość.
- Moja żona zaczyna mieć obsesję na punkcie swojego ciała. Gdy skończyła 40 lat, zaczęło się poprawianie tego i owego. Zawsze lubiła ładnie wyglądać, ale teraz wieczorem staje przed lustrem i kontempluje każdą fałdkę. Przyznam, że niejednokrotnie w takiej sytuacji tracę ochotę na seks! Kiedy odwracam się grzecznie na drugi bok, następuje katastrofa i słyszę: "No tak, już ci się nie podobam!".
Nie muszę dodawać, że trzeba cudu, żeby wszystko nie zakończyło się awanturą. Co ważne, żona naprawdę mi się podoba, wygląda dobrze i to jej zachowanie, a nie wygląd, psuje naszą relację w łóżku - wyznanie Pawła czytamy na porady.sympatia.onet.pl.
Jak uratować związek?
Brak akceptacji dla własnego ciała i negowanie komplementów padających z ust partnera to problem, który nie stwarza warunków do udanej relacji intymnej. Z czasem obie strony czują się coraz bardziej sfrustrowane.
Z drugiej strony, w swojej wypowiedzi Paweł nie wspomniał, czy próbował porozmawiać z żoną i czy powiedział jej, co dokładnie rani jego uczucia.
34-letnia nauczycielka Iwona mierzy się z niedostępnością ukochanego. Mężczyzna nie potrafi rozmawiać o emocjach i woli milczeć niż powiedzieć cokolwiek o swoich uczuciach.
- Kiedy więc milczy przez cały wieczór i ignoruje moje próby dotarcia do niego, czuję się odrzucona. Kiedy potem z kolei on inicjuje seks, to ja nie mam ochoty. Czuję się tak, jakby potrzebował mnie tylko do łóżka - wyznała w kąciku porad Sympatii. W takich sytuacjach pomoc specjalisty wydaje się nieoceniona.