Nie pomoże Kamil Stoch. Polacy nie lubią swojego kraju
Prezentujemy wam wyniki czwartego badania poziomu szczęścia Polaków. Wirtualna Polska razem z NEUROHM Polska przeprowadziła ankietę, która w nowatorski sposób mierzy poziom zadowolenia z życia, jednak nie ten deklarowany, ale faktyczny.
20.01.2017 13:57
Styczeń to czas mobilizacji i noworocznych postanowień. Wyraźnie pokazują to wyniki najnowszego badania iCode Zadowolenia Polaków. Zaczynamy dbać o zdrowie, angażujemy się w pracę. Na łeb na szyję spada natomiast nasze postrzeganie Ojczyzny. Nie pomagają już nawet kolejne sportowe sukcesy Kamila Stocha.
Jeszcze tydzień temu Polacy cieszyli się, ze swojego kraju
„Jestem zadowolony, że mieszkam w Polsce” zadeklarowało wtedy dwie trzecie badanych (67 proc.), a prawie połowa (48 proc.) nie miała co do tego żadnych wątpliwości. Dziś takie zdanie ma już tylko 52 proc. badanych z czego bez wahania – zaledwie 36 proc. Trudno się dziwić. Atmosfera polityczna w kraju jest wciąż napięta: kryzys parlamentarny, zamieszanie wokół uchwalenia ustawy budżetowej oraz afera finansowa KODu nie nastrajają optymistycznie.
Jednocześnie w ciągu ostatniego tygodnia wzrosło zadowolenie wobec naszych „małych ojczyzn”. Ze stwierdzeniem „Mieszkam w mieście, które oferuje wiele atrakcji” zgadza się już 60 proc. badanych, a 37 proc., nie ma co do tego żadnych wątpliwości. To bardzo duży wzrost względem ostatnich wyników, kiedy te wartości były zaledwie na poziomie 45 i 25 proc.
*Skąd ta zmiana? *
Ukłony należą się pewnie Jurkowi Owsiakowi. W końcu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie tylko wspomaga służbę zdrowia, ale też raz w roku zmienia każde miasto w festiwal porozumienia, radości i zabawy. Od razu milej. Na plus poszły także nasze deklaracje dotyczące zdrowia. Szkoda tylko, że niezmiennie obserwujemy dużą różnicę między tym jak chcemy, żeby było (odpowiedzi „z głowy”), a tym w co rzeczywiście wierzymy (odpowiedzi „z serca”). „Dbam o to, aby odżywiać się zdrowo” deklaruje dziś 71 proc. pytanych, ale przekonanych o tym jest zaledwie 29 proc. Ostatnio rozbieżność była także duża, ale ogólnie na niższym poziomie: 58 i 23 proc. Jak zawsze na początku roku, wierzymy, że tym razem będzie lepiej. Ale nasza podświadomość, wie lepiej, jak jest naprawdę.