Niedobór cukru może zabić: czyli jakich diet powinniśmy unikać
Nadwaga i otyłość to coraz poważniejszy problem społeczny. Szacuje się, że już co drugi Polak cierpi z tego powodu. Na Zachodzie te statystyki są jeszcze bardziej zatrważające. Nic dziwnego, że od lat naukowcy próbują opracować skuteczną dietę odchudzającą, która nie powoduje efektu jo-jo.
28.07.2014 | aktual.: 29.07.2014 08:03
Nadwaga i otyłość to coraz poważniejszy problem społeczny. Szacuje się, że już co drugi Polak cierpi z tego powodu. Na Zachodzie te statystyki są jeszcze bardziej zatrważające. Nic dziwnego, że od lat naukowcy próbują opracować skuteczną dietę odchudzającą, która nie powoduje efektu jo-jo. Niestety, wiele z modnych obecnie programów odchudzania niesie poważne ryzyko dla naszego zdrowia.
Patent na skuteczne zgubienie zbędnych kilogramów wydaje się prosty: wystarczy mniej jeść i więcej się ruszać. Jednak z jakichś przyczyn od lat szukamy drogi na skróty. Co zrobić, żeby najadać się do syta, siedzieć na kanapie, a mimo to chudnąć? Może warto wyeliminować z diety jakiś składnik lub grupę produktów?
Najnowszym trendom dietetycznym postanowiła przyjrzeć się organizacja ekspercka Sense About Science. Naukowcy przeanalizowali najbardziej popularne poglądy na temat odchudzania. Wnioski, do których doszli, nie napawają optymizmem.
Badacze apelują przede wszystkim, żeby do najnowszych nowinek dietetycznych podchodzić sceptycznie i mądrze wprowadzać je w życie. Przykładem jest zalecenie, żeby całkowicie wyeliminować cukier z diety.
Biała śmierć?
Organizacje zdrowotne coraz częściej porównują cukier do narkotyku. Nie tylko przyczynia się do powstania otyłości, ale też zwiększa ryzyko demencji, zaburzeń hormonalnych i wielu innych chorób.
Bezpieczna dzienna dawka to 8 łyżeczek cukru dla mężczyzn i 6 dla kobiet. Słodzenie herbaty raczej więc nie zaszkodzi. Problem w tym, że obecnie biały cukier jest dodawany niemalże do wszystkiego, począwszy od jogurtów, a skończywszy na gotowych daniach obiadowych. Czasami zamiast niego do potraw dodawany jest jeszcze bardziej szkodliwy syrop glukozowo-fruktozowy. Przekroczenie dziennej normy nie nastręcza więc żadnych trudności…
Ostatnio bardzo modna stała się dieta, która zakłada całkowite wyeliminowanie cukru z jadłospisu. Można na niej schudnąć nawet kilka kilogramów w miesiącu. Nic dziwnego, ponieważ jeżeli wyrzucimy z naszego menu wszystkie produkty zawierające cukier, niewiele nam zostanie.
Leah Fitzsimmons z organizacji Sence About Science ostrzega jednak, że przesada w tym względzie może być niebezpieczna dla naszego zdrowia. Wszystko zależy od stopnia, w jakim postanowimy ograniczyć cukier. Jeżeli wyeliminujemy z diety dosładzane produkty, a więc wszelkie słodycze, słodzone napoje czy gotowe dania, tylko na tym zyskamy. Gorzej, jeżeli spróbujemy odstawić wszystko, co ma choćby śladowe ilości węglowodanów.
- Owoce, warzywa, nabiał, jajka, alkohol, orzechy. To wszystko zawiera cukier – mówi Fitzsimmons. – Oprócz mięsa i tłuszczów nie zostaje nam wiele do jedzenia. To na pewno nie jest zdrowe.
Pamiętajmy więc, że cukier jest nam zwyczajnie potrzebny do życia. Jeżeli będziemy spożywać go w naturalnej formie, na pewno nam nie zaszkodzi.
Nie wierz we wszystko
Innym programem odchudzania, który ostatnio zdobywa ogromną popularność, jest dieta paleo. Jej założenia opierają się na tym, że powinniśmy odżywiać się tak, jak ludzie pierwotni. Nasi przodkowie jedli dużo jagód, warzyw, owoców i chudego mięsa. Nie znali czegoś takiego, jak płatki owsiane, soczewica czy nabiał (może z wyjątkiem mleka).
Czy taka dieta ma sens? Znowu wszystko zależy od tego, jak restrykcyjnie będziemy stosować się do jej zasad. Pamiętajmy, że człowiek potrzebuje węglowodanów, a ich wspaniałym źródłem są ziarna zbóż. Fasola czy soczewica posiadają cenne białka roślinne. Nie warto więc całkowicie rezygnować z tych produktów żywieniowych.
Naukowcy tłumaczą, że faktycznie pulchne bochenki chleba czy pieczywo tostowe nie były znane naszym dalekim przodkom. Jeżeli jednak martwimy się o swoją dietę, zamiast z zupy z soczewicy lepiej zrezygnować z lodów czy batonika…
Dieta paleo, jeżeli potraktować ją jako serię wskazówek, a nie restrykcyjne zasady, może pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie. Coraz częściej nabieramy się jednak na programy odchudzania, które nie mają żadnych podstaw naukowych. Przykładem jest przekonanie, że rezygnacja z określonych grup produktów wpływa na ilość hormonów w organizmie i powoduje wyszczuplanie określonych części ciała.
Szczególnie popularne jest przekonanie, że tzw. „boczki” powstają pod wpływem zaburzeń gospodarki insulinowej i można się ich pozbyć, zmniejszając spożycie cukru. – Nie ma badań, które potwierdziłyby to w choćby najmniejszym stopniu – mówi biochemik Madeline Burke.
Cóż, wygląda na to, że recepta na szczupłą sylwetkę pozostaje taka, jak zawsze: jeść mniej wysokokalorycznych potraw i więcej się ruszać. Warto oczywiście ograniczyć spożycie wysoko przetworzonych produktów, a w zamian sięgnąć po warzywa i owoce. Jednak żadna dieta-cud nie zastąpi zdrowego rozsądku i zmiany stylu życia.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl