Nigdy nie kładź tak dziecka. Dziś już wiemy, że to ogromny błąd
Polecane metody wychowawcze co pewien czas ulegają zmianie. Jeśli zapoznamy się z tym, co było polecane naszym dziadkom, możemy złapać się za głowę. Dziennikarka zagranicznego portalu natrafiła na poradnik dla rodziców z 1926 roku. Zawarte w nim treści są zadziwiające.
Audrey Engvalson to dziennikarka, której publikacje ukazują się na portalu buuzfeed.com. Niedawno Engvalson postanowiła napisać o pewnym znalezisku - kobieta natknęła się na książkę wydaną w 1926 roku. Okazało się, że jest to poradnik "Jak wychować dziecko". W dzisiejszych czasach treść tej publikacji może naprawdę mocno zaskoczyć.
"Złote" porady dla kobiet w ciąży
Dziennikarka w artykule o metodach wychowawczych sprzed prawie stu lat zacytowała m.in. fragment dotyczący kobiet w ciąży. Autor poradnika zasugerował, że ciężarne nie powinny... chodzić do teatru, czytać książek ani też za często przebywać w towarzystwie, gdyż czynności te zakłócają spokój ducha i mogą wprowadzić przyszłą mamę w stan "nadmiernego podniecenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych fragmentów książki dotyczy jednak przytulania dzieci.
"Niemowlęta nie muszą i nie powinny być przytulane. Najlepiej jest trzymać je w pozycji pionowej tak długo, jak to możliwe" - cytuje fragment "Jak wychować dziecko" Audrey Engvalson.
Jak wiadomo, dotyk jest kluczowy dla prawidłowego rozwoju dziecka. Dziennikarka, powołując się na American Academy of Pediatrics, zauważa też, że podczas przytulania uwalniana jest oksytocyna, otwierają się połączenia nerwowe i wzmacnia się więź między dzieckiem a rodzicem.
Kolejny obalony mit dotyczy odpowiedniej pozycji do spania. Według poradnika z 1926 roku:
"Najlepsza pozycja dla malucha podczas snu lub czuwania to leżenie na brzuchu, z głową odwróconą tak, aby policzek spoczywał na poduszce".
Dziś już wiemy, że to nieprawda. Dzieci powinny spać na plecach - zmniejsza to ryzyko uduszenia oraz SIDS, czyli nagłej śmierci łóżeczkowej.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl