Nietypowa interwencja policji. Dotyczyła kociaka
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli przeprowadzili ostatnio nietypową interwencję. Pod maską jednego z samochodów policyjnych znajdował się kociak.
Na parkingu Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli doszło do nietypowego zdarzenia. Policjanci usłyszeli głośne miauczenie kota. Początkowo nie potrafili ustalić, skąd dobiegają dźwięki. Ostatecznie okazało się, że pod maskę jednego z samochodów wszedł kociak.
Przebywający na miejscu funkcjonariusze od razu zaczęli działać. Nic dziwnego, ze względu na panujący upał liczyła się każda minuta. Policjanci określili również, że kot należy do sąsiadki jednego z nich, której kotka niedawno się okociła. Zwierzę napojono i odwieziono do właścicielki, która ucieszyła się z odnalezionego kociaka. To jednak nie koniec historii.
Po kilku godzinach policjanci odebrali telefon z informacją, że kot jednak nie należy do sąsiadki funkcjonariusza. Kobieta, która posiada kotkę oraz pięć nowonarodzonych kociaków zwyczajnie się pomyliła. Do czasu znalezienia stałego domu, kociak przebywa u policjanta, który go uratował. Tymczasowo nazwano go Sierżant.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl