ModaNietypowa suknia ślubna

Nietypowa suknia ślubna

Nietypowa suknia ślubna
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
01.07.2009 14:58, aktualizacja: 17.06.2010 22:32

Coraz więcej z nas stawia na oryginalność. Więc nawet ten jedyny i wyjątkowy dzień w życiu, jakim jest ślub też chcemy, by był niebanalny.

Coraz więcej z nas stawia na oryginalność. Więc nawet ten jedyny i wyjątkowy dzień w życiu, jakim jest ślub też chcemy, by był niebanalny. Stąd też pomysły na suknie ślubną są coraz odważniejsze. O ile naszym babkom nawet przez myśl by nie przeszło, że suknie nie będzie biała i tradycyjna, o tyle dla nas staje się to już coraz bardziej normalne.

A może kimono?

Na taki pomysł wpadła Joanna Misztela. Z zawodu też jest projektantką mody i tradycyjna biała suknia ślubna nie była jej największym marzeniem. Joanna stwierdziła, że jest zbyt banalna. A jako, że Japonią była zafascynowana od wielu lat, wydawało jej się oczywiste, że i suknia będzie inspirowana tamtejszą kulturą. Więc padło na kimono. Zgłębiła więc wiedzę, jak powinien wyglądać pełny strój panny młodej, poznała filozofię dodatków i po prostu je wykonała. A było to zadanie nie lada trudne. Kimono wykonane jest z jedwabiu, ale zawiera wiele różnych elementów, jak na przykład amulet na złe duchy, portfel z papierowymi jenami i wachlarz. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że kimono wraz z tradycyjnym płaszczem uchikake ważyło razem, aż… 10 kilogramów! Biorąc pod uwagę dodatkowo, że japonki poruszają się powolutku i z gracją, na panią Joannę spadł nie lada wyczyn. Jeśli decydujemy się na suknię z innej kultury warto sobie uświadomić, że być może będziemy musiały złamać niektóre z naszych polskich reguł. Pani
Joanna na przykład musiała prosić męża o pomoc w wiązaniu sześciometrowego pasa obi w motyli węzeł. Tylko on się nauczył to robić i tak przyszły mąż zobaczył pannę młodą w sukni przed ślubem, ale było warto. Efekt końcowy był imponujący! Goście, jak i ksiądz byli zaskoczeni, ale i zachwyceni. A o to przecież chodzi! Ważna rada: jeśli decydujesz się na jakiś strój z innej kultury, oprócz walorów estetycznych sprawdź, jak czy dasz radę przetańczyć w nim całą noc! Jeśli wybrana przez ciebie suknia do tańca się nie nadaje zrób tak, jak pani Joanna, weź drugą do tańca na zmianę. W końcu w tę noc trzeba trochę poszaleć na parkiecie!

Falbanki, koronki i inne fidrygałki

Jeśli jednak wolimy pozostać przy bardziej tradycyjnej sukni, a jednak cenimy oryginalność możemy pokusić się o wybór falbanek, koronek. – Suknia może być ciekawa jeśli ją rozkloszujemy na dole albo elementem wnoszącym oryginalność może być po prostu welon, dopinany długi na kilka metrów – mówi stylistka Kaja Widawska, która doradza pannom młodym w wyborze sukni. – Zauważyłam też ostatnio trend, który mi osobiście się nie podoba, ale jest coraz bardziej popularny, a mianowicie białe, koronkowe kozaczki do krótkiej sukienki – mówi Kaja.

Lata 20-te, lata 30-te!

Innym nietypowym trendem jest urządzanie wręcz całego wesela w stylu lat 20-tych lub 30-tych. A jeśli już się decydujemy na takie wesele również i suknia ślubna musi być w takowym stylu. Taka suknia jest dla kobiet lubiących styl retro. Tylko gdzie taką kupić? Na szczęście na rynku jest duży wybór również i takich sukien. Można ją zarówno kupić, jak i wypożyczyć. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „suknia z lat 20-tych” i wyskoczą nam strony z gotowymi sukniami. Na pewno taki strój będzie oryginalny i ciekawy.

Suknia od projektanta

Dla tych z nas, które lubią dobre cięcie i znanych projektantów polecamy suknie od Macieja Zienia. W ostatniej kolekcji znajdziemy ich sporo. Część w stylu greckim, bądź całkowicie nowoczesnym, ale wszystkie piękne. Z polskich projektantów suknie też mają: Agnieszka Maciejak, Paprocki&Brzozowski Natalia Jaroszewska, czy Tomasz Rogala, który specjalizuje się głównie w sukniach ślubnych, używa do projektowania stylowych kreacji - najszlachetniejszych kryształów i kamieni oraz tkanin, głównie jedwabnych sprowadzanych z Południowej Europy, USA oraz Bliskiego Wschodu. Z tym, że wtedy trzeba się już liczyć z większym kosztem, niż suknia kupiona w sklepie. Ale jeśli kogoś stać i ma ochotę na coś naprawdę niebanalnego, to jest to świetny wybór.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także