Nocna kuracja, która działa, jak nieinwazyjny botoks. Jest świetna w wygładzaniu i ujędrnianiu

Źródło zdjęć: © Adobe Stock

28.11.2023 12:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Odwiedzamy gabinety kosmetyczne, by zafundować sobie profesjonalne zabiegi poprawiające kondycje skóry. A gdyby tak równie skuteczne preparaty można było stosować samodzielnie w domu?

Sprawdźcie ujędrniającą kurację w ampułkach bazującą na profesjonalnych składnikach aktywnych w stężeniach równych gabinetowym preparatom. Skład skomponowali specjaliści-kosmetolodzy, tak, by preparat przynosił jak lepsze rezultaty, porównywalne do tych po profesjonalnych zabiegach.

Przeciwstarzeniowe peptydy

Pierwsze skrzypce w tych magicznych ampułkach grają peptydy - składniki o silnym i potwierdzonym działaniu przeciwstarzeniowym. Nieprzypadkowo nazywane są "nieinwazyjnym botoksem", wygładzają zmarszczki z równie dużą skutecznością, co on. Są tak malutkie, że bez problemu przedostają się w głąb skóry i poprawiają jej kondycję od wewnątrz. Wpływają na syntezę kolagenu i elastyny, dzięki czemu poprawiają jędrność i elastyczność skóry. Pozytywnie wpływają także na jej koloryt. Dzięki swoim zatrzymującym czas właściwościom, peptydy zyskały popularność w przede wszystkim w kosmetykach przeciwstarzeniowych, polecanych cerom dojrzałym, z widoczną utratą napięcia. Jednak równie dobrze można je stosować przy pojawiających się pierwszych oznakach starzenia, a nawet już po ukończeniu 20. roku życia, jako kurację zaradczą.

Rodzajów peptydów jest kilka. W naszych ampułkach mamy do czynienia z tripeptydem miedziowym 0,15%, który stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, a w efekcie pomaga zmniejszyć widoczność drobnych linii i zmarszczek oraz z multifunkcyjnymi biomimetycznymi peptydami 3%, które wykazują kompleksowe działanie przeciwzmarszczkowe: zmniejszają widoczne oznaki starzenia, wygładzają, poprawiają elastyczność i jędrność.

Skuteczność peptydów zawartych w tych ampułkach potwierdzają badania. 90 proc. zauważyło, że dotychczasowe zmarszczki stały się płytsze, 95 proc. uważa, że skóra stała się bardziej jędrna, a 100 proc. sądzi, że ampułki zregenerowały i wygładziły ich skórę. Przyznacie, że to całkiem niezłe opinie.

Kurację w ampułkach powinno się stosować raz w miesiącu przez tydzień. Zawartość należy wklepać w skórę twarzy, szyi i dekoltu z pominięciem okolic oczu. Ampułkę można używać samodzielnie lub jako baza pod serum i krem. Ze względu na zawartość peptydów, podczas stosowania kuracji lepiej zrezygnować z kosmetyków z witaminą C i kwasami AHA i BHA – ich kwaśne pH obniża skuteczność peptydów.

Odmładzające komórki macierzyste

Żeby jeszcze wzmocnić nocną kurację przeciwstarzeniową, na ampułkę nałóż odpowiedni krem. Np. taki, który w składzie ma komórki macierzyste. To silne antyoksydanty, które zwalczają największych wrogów młodo wyglądającej cery – wolne rodniki. Do tego zapobiegają efektom starzenia i fotostarzenia skóry, redukują reakcje zapalne i podobnie, jak kuracja w ampułkach – pobudzają syntezę kolagenu i elastyny, co wpływa na lepszą elastyczność skóry, spłycenie zmarszczek oraz spowolnienie procesów starzenia. Badania potwierdzają, że już po godzinie od użycia elastyczność skóry ulega poprawie. Po miesiącu regularnego stosowania widać natomiast redukcję zmarszczek.