Strój Grzeszczak robi wrażenie. Nie wiadomo, na co patrzeć

Stylizacje sceniczne mają za zadanie robić show. Im bardziej spektakularne, oryginalne i zaskakujące - tym lepsze. Doskonale wie o tym Sylwia Grzeszczak, która postanowiła wykorzystać motyw motyla nie tylko w tekście piosenki, ale też w stylizacji przygotowanej do teledysku.

Czytaj także: Wspomina utratę zębów przed występem. Nie dało się nie zauważyć

Botanika i zoologia od lat inspirują świat mody. Projektanci często wykorzystują motywy zwierzęce i roślinne do swoich wiosenno-letnich kolekcji. Czasem prym wiodą romantyczne łączki, a innymi razem egzotyczne liście bananowca. Chociaż większość kojarzy desenie animalistyczne z panterką i zebrą, to entomologia wydaje się wyjątkowo wdzięczna w kobiecej garderobie. Grzeszczak wykorzystała jednego z jej naczelnych przedstawicieli – motyla, który z całym swoim "stadem" pokrywał buty i kurtkę artystki o strukturze 3D.

Stylizację Sylwii Grzeszczak wyróżniał elektryzujący i intensywny odcień niebieskiego, który nawiązywał do kobaltu, chabru i wytwornej barwy royal blue. Chociaż tak dynamiczny i głęboki kolor najlepiej prezentuje się na gładkich materiałach, w total lookach i stylizacjach bazujących na trendzie color blocking, to Sylwia Grzeszczak stroni od minimalizmu i prostych rozwiązań.

Spektakularne kozaki za kolano i kurtka typu bomber tworzyły bliźniaczy komplet, który prezentował wielowymiarowy efekt. Bazą artystycznej stylizacji Sylwii Grzeszczak był klasyczny i niezawodny tank top w białym kolorze oraz skórzana spódnica z asymetrycznym rozcięciem, której kobaltowy odcień spójnie korespondował z resztą elementów stylizacji. Przekombinowała czy trafiła w punkt?

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl