Nowa premierka Wielkiej Brytanii była bohaterką virali. Wszystko przez wystąpienie o... serze

Emocjonujące wystąpienie nowej premierki Wielkiej Brytanii Liz Truss z 2014 roku nigdy nie zostało zapomniane przez Brytyjczyków. Truss, która została właśnie następczynią Borisa Johnsona, osiem lat temu wygłosiła nietypową przemowę na temat importu m.in. sera, którą uznano za nieco... dziwaczną.

W poniedziałek 5 września Partia Konserwatywna poinformowała, że jej liderką, a tym samym premierką Wielkiej Brytanii została Liz Truss. We wtorek misję sformowania nowego rządu powierzyła Liz Truss królowa Elżbieta II. Przekazanie władzy odbyło się na zamku Balmoral w Szkocji.

Nowa premierka Wielkiej Brytanii nazywana jest "Margaret Thatcher 2.0". Dlaczego tak? Powodem jest nie tylko podobny wygląd, ale i poglądy, o których wraz z jej ogłoszeniem przypominał cały świat. Premierka Wielkiej Brytanii jest bowiem znana już od dłuższego czasu. Ma za sobą zarówno skandal związany z romansem, jak i wystąpienie o serze, które stało się internetowym viralem.

W 2014 roku Liz Truss, która zastąpiła na stanowisku premiera Borisa Johnsona, pełniła funkcję minister środowiska, żywności i spraw wsi w gabinecie Davida Camerona. To właśnie wtedy wygłosiła nietypowo emocjonujące (jak na tematykę) wystąpienie na konferencji Partii Konserwatywnej, które mimo wielu lat zostało dobrze zapamiętane.

Liz Truss stała się bohaterką virali przez, krótko mówiąc, obronę brytyjskiego jedzenia.

- W tej chwili importujemy dwie trzecie wszystkich naszych jabłek. Importujemy dziewięć dziesiątych wszystkich naszych gruszek. Importujemy dwie trzecie naszych serów. To hańba - powiedziała podczas konferencji w 2014 roku.

I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, z jakimi emocjami o tym mówiła.

Zobacz także: Trzy małżeństwa, siedmioro dzieci. Te kobiety zdobyły serce Borisa Johnsona

Poważna przemowa Liz Truss została uznana przez Brytyjczyków za nieco zabawną, a media społecznościowe od wczoraj przepełniają krótkie nagrania, pochodzące z 2014 roku. Obywatele Wielkiej Brytanii już żartują, że gdy Liz Truss na dobre zasiądzie na fotelu premierki, Wielka Brytania będzie przepełniona wyłącznie brytyjskimi serami.

"Jej pierwszym zadaniem będzie rozwiązanie sytuacji z serem" - czytamy na Twitterze.

Zobacz także: Lara Johnson-Wheeler chwali się zakupami. Córka premiera Borisa Johnsona twierdzi, że to "drobna przyjemność"

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.