Żmuda-Trzebiatowska zmieniła podejście do życia i kariery?
Do tej pory ludzie zarzucali jej, że stroi fochy, jest konfliktowa i nie da się z nią dogadać. Twierdzono, że się wywyższa i gardzi innymi.
Sama Marta wydaje się tego nie dostrzegać. "Czuję się zwykłą Martą" - wyznała w "Super Expressie".
Czy każda "zwykła Marta" stawia warunki i wymaga spełniania swoich oczekiwań? A może to tylko prasa robi ze Żmudy kogoś zupełnie innego, niż jest naprawdę?