Gerard Butler prowadzi "naprawdę nudne" życie.
Aktor, który promuje właśnie w Stanach swój nowy film "Law Abiding Citizen", wyznał ostatnio, że woli spędzać czas ze znajomymi, zamiast imprezować w Hollywood.
- Po pracy lubię posiedzieć w domu z przyjaciółmi - oświadczył Butler. - Takie są fakty. Jestem nudny i prowadzę naprawdę nudne życie.
Szkocki gwiazdor wyznał także, że łatwo przyzwyczaja się do wygodnego życia na planie filmowym.
- Czasami kończąc pracę nad filmem przyzwyczajam się do pewnego stylu życia; kiedy to się kończy, przez około tydzień czuję się trochę zagubiony. "Jak to, nikt nie przynosi mi lunchu? - muszę zrobić to sam?" - żartuje.
Od 23 października polscy widzowie będą mogli podziwiać Gerarda Butlera w filmie "Gamer".