Krzysztof Daukszewicz to prawdziwy człowiek orkiestra. Jest nie tylko cenionym satyrykiem i felietonistą, ale również muzykiem. Ma na swoim koncie kilka albumów oraz książek. Fanów artysty interesuje jednak nie tylko jego twórczość, ale również życie prywatne. Nic dziwnego, że w najnowszej książce "Sposób na przetrwanie" otworzył się nieco na ten temat. Co ciekawe, rozmowę tę przeprowadziła z nim jego... trzecia żona.
Krzysztof Daukszewicz szczerze o pierwszej żonie
Artysta przez ponad trzydzieści lat związany był z Małgorzatą Kreczmar. Zanim się z nią ożenił, był już mężczyzną po przejściach. Gdy miał zaledwie 22 lata, Krzysztof Daukszewicz poślubił niejaką Grażynę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest po proste nudne". Sandra Kubicka zaapelowała do dziennikarzy
Jak zdradził w najnowszym wywiadzie, kobieta była nauczycielką. Para poznała się na jednym z zebrań Związku Młodzieży Wiejskiej. Daukszewicz nie ukrywał, że jego pierwsza żona była bardzo atrakcyjną kobietą, jednak po ok. 8 latach związku podjęli decyzję o rozstaniu.
"Nie dawałem rady, a może nie chciałem już dłużej być wzorowym mężem, więc którejś nocy posłałem sobie łóżko w garderobie" - zdradził w swojej autobiografii.
Daukszewicz zdradził, że jego byłej małżonce również udało się ułożyć sobie życie na nowo.
"Los ją pokarał, bo pojechała do Szwecji i wyszła za faceta, który miał łódź, i każdego lata łowiła z nim makrele i krewetki" - dodał we wspomnianej wcześniej książce.
Z drugą żoną był przez prawie 30 lat
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Krzysztof Daukszewicz i Małgorzata Kreczmar poznali się dzięki jej bratu, Adamowi Kreczmarowi, który postanowił zabrać siostrę na jeden z ich występów. To właśnie dla niego kobieta rzuciła także ówczesnego narzeczonego.
Zakochani szybko ze sobą zamieszkali i niedługo potem doczekali się narodzin dzieci. Wybudowali również dom na mazurach, który był dla nich prawdziwą oazą spokoju. Niestety 25 października 2006 r. ukochana artysty przegrała walkę z rakiem płuc.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
