Od dwóch lat się odchudza. Mówi, czego nauczyła się w tym czasie
Zrzucanie nadwagi bardzo często jest długotrwałym procesem, który trwa wiele miesięcy. Aby uniknąć efektu jo-jo potrzebna jest nie tylko dieta, lecz także zmiana codziennych nawyków. O swojej drodze opowiada Courtney Smith.
Courtney Smith prowadzi motywującego Instagrama pod nazwą "cocoloses". Jej metamorfoza zaczęła się w 2018 roku i trwa nadal. Kobieta pokazuje, jak naprawdę wygląda racjonalna utrata wagi. Nikt z dnia na dzień nie traci X kilogramów. To praca na dłuższy dystans.
Na początku drogi ważyła ponad 120 kilogramów
Courtney wyznała, że przez ostatnie dwa lata jej życie wywróciło się do góry nogami. Pamięta, że jeszcze w 2018 roku była zakłopotana swoją wagą; wiedziała też, że nic dobrego to nie przyniesie. Od lekarza usłyszała, że musi zacząć coś robić, bo rokowania przy takiej nadwadze nie wróżą nic dobrego - cukrzyca, nadciśnienie oraz problemy ze stawami to szczyt góry możliwych dolegliwości współtowarzyszących otyłości.
Kobieta postanowiła dołączyć do forum internetowego, które zrzesza osoby walczące z nadwagą, aby zmotywować się do podjęcia dalszej walki. Wtedy po raz pierwszy usłyszała coś, co na zawsze utkwiło jej w pamięci.
- Największą radą na początek, która zmieniła moje podejście, były następujące słowa: nigdy nie będziesz gotowa na jakąkolwiek zmianę. Nikt ci nie może pomóc, jeśli sama nie możesz pomóc sobie. Aby coś zmienić musisz po prostu zacząć działać - tłumaczy Smith.
"Ludzie udają ekspertów" czyli jak są postrzegane osoby na diecie
Courtney tłumaczy, że utrata 34 kilogramów nie zmieniła magicznie jej życia. Mogła kupić więcej ubrań i powoli nabierała większej pewności siebie, ale odchudzanie ma też swoje ciemne strony mocy.
- Każdy chce wiedzieć, jak to zrobiłaś, ale potem nie słucha twojej rady. Ludzie bywają zazdrośni i nie dają wsparcia. Dostajesz wiele pytań typu "Czy możesz to zjeść? Czy powinieneś to jeść?" i nagle wszyscy stają się ekspertami, którzy mówią, dlaczego nie powinnaś pić dietetycznej coli lub dlaczego powinnaś jeść wyłącznie produkty ekologiczne. Często czuję się osądzana za podejmowane przeze mnie decyzje dotyczące jedzenia. Wiele razy ludzie nie zdają sobie sprawy, że to robią, ale tak jest - dodaje kobieta na BuzzFeed.
Smith tłumaczy, że sama ma też gorsze dni, kiedy wciąż nie może patrzeć na swoje odbicie w lustrze, przechodzi załamanie nerwowe, wstydzi się swojego ciała.
- Odchudzanie od strony psychicznej to coś zupełnie innego, niż diety i ćwiczenia - wyznaje.
Dwie strony social media
Założenie konta na Instagramie miało Courtney pomóc w utrzymaniu rutyny, a także motywowaniu innych do odmienienia swojego życia na lepsze. Wśród wielu dopingujących słów osób, które dziękują kobiecie za działalność, pojawia się też sporo hejtu.
- Ktoś skomentował mój post, że bez względu na to, jak bardzo schudnę, ciągle będę brzydka -zdradza Smith.
Mimo wszystko, Courtney nie zmieniła by niczego, co ją spotkało w przeciągu tych 24 miesięcy. Zapanowanie nad wagą przyniosło nie tylko zmianę w wyglądzie, lecz także sposobie myślenia o sobie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Drogie użytkowniczki, mamy dla Was otwartą rekrutację do testowania kosmetyków marki Ziaja. Jeśli macie ochotę dostać zestaw kosmetyków i sprawdzić, jak działają, zgłoszenia zbierane są tutaj.