Blisko ludziOdkryła, że jej mąż był jej ojcem!

Odkryła, że jej mąż był jej ojcem!

Odkryła, że jej mąż był jej ojcem!
Źródło zdjęć: © 123RF
20.09.2012 12:09, aktualizacja: 21.09.2012 18:45

60-letnia Valerie Spruill mieszkająca w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych dopiero niedawno odważyła się mówić o swoim osobistym dramacie. Okazało się, że mężczyzna, z którym żyła przez wiele lat, był nie tylko jej mężem, ale też ojcem.

60-letnia Valerie Spruill mieszkająca w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych dopiero niedawno odważyła się mówić o swoim osobistym dramacie. Okazało się, że mężczyzna, z którym żyła przez wiele lat, był nie tylko jej mężem, ale też ojcem. Prawda wyszła na jaw dopiero po jego śmierci, kiedy przeprowadzono testy DNA. Para ma trójkę dzieci i ośmioro wnucząt.

Kobieta praktycznie od narodzin była ciężko doświadczana przez los. Jej matka prawdopodobnie pracowała jako prostytutka i poznała jej ojca, kiedy miał zaledwie 15 lat. Nie wiadomo, ile dokładnie mieli dzieci. Valerie wie na pewno o sześciu braciach.

Kiedy miała trzy miesiące, adoptowali ją jej dziadkowie. Wychowywali jak córkę. Nie miała pojęcia, że nie są jej biologicznymi rodzicami. Co ciekawe, matka Valerie często przychodziła w odwiedziny, jednak przedstawiano ją jako przyjaciółkę rodziny. Dopiero po jej śmierci w 1984 roku Valerie dowiedziała się prawdy. Przeżyła szok, kiedy okazało się, że tak naprawdę jest wychowywana przez dziadków. Wciąż jednak nie wiedziała, kto jest jej prawdziwym ojcem.

Valerie zdołała otrząsnąć się z tych rewelacji i ułożyć sobie życie. Kiedy spotkała Percy’ego, zakochała się i wkrótce wyszła za niego za mąż. Pochodził ze stanu Missisipi i pracował jako kierowca ciężarówki. Para doczekała się trójki dzieci.

Od początku małżeństwa do kobiety dochodziły dziwne plotki, jednak nie przejmowała się nimi. Dopiero kiedy Percy umarł w 1998 roku w wieku 60 lat, jej wujek postanowił powiedzieć jej prawdę. Zebrano włosy ze szczotki, której używał jej mąż i poddano analizie DNA. Wynik był ostatecznym dowodem na to że Percy był ojcem Valerie.

Kobieta nie wie, czy jej mąż zdawał sobie sprawę z tego, że poślubił własną córkę. Przypuszcza jednak, że wiedział o tym, ale bał się jej o tym powiedzieć.

Od czasu śmierci jej męża Valerie chodzi do psychologa, żeby uzyskać pomoc w radzeniu sobie z traumą. Ma jednak poważne problemy zdrowotne, często długo musi przebywać w szpitalu. Uważa, że choroby pojawiły się przez stres związany z odkryciem tragicznego rodzinnego sekretu.

Kobieta przyznaje, że jej największym pragnieniem jest odnalezienie zaginionego rodzeństwa. – Chcę powiedzieć im całą prawdę. Muszą wiedzieć, że matka kochała ich, mimo że musiała ich porzucić – mówi. – Dzięki Bogu oddała nas innym ludziom na wychowanie. Dzięki temu mogliśmy mieć szczęśliwe dzieciństwo.

Tekst: na podst. The Daily Mail/(sr/kg)

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (169)
Zobacz także