Tak odkryła romans partnera. "Dramat i szok"

Jak opisuje Newsweek, Ewelina i Filip znali się jeszcze z czasów szkoły. Chociaż przez wiele lat byli nierozłączni, kobieta natychmiast odcięła się od narzeczonego, gdy na jaw wyszło, że ten zdradza ją ze starszym o dziesięć lat stomatologiem. Odkrył to ojciec Eweliny, który wynajął prywatnego detektywa. Dowodami zdrady okazało się ponad 100 zdjęć z randek oraz screeny z rozmów.

Specjaliści zaznaczają, że wiele kobiet nie potrafi zrozumieć zachowania partnera, a ciosem jest nie tylko zdrada, ale przede wszystkim fakt, że nie chodzi o "tę trzecią", a "tego trzeciego".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Psycholożka i psychoterapeutka Maja Pisarek zaznaczyła w rozmowie z Newsweekiem, że kobietom trudno jest zrozumieć, dlaczego w ogóle doszło do zdrady, a tym bardziej zdrady z mężczyzną.

"Taka sytuacja bywa dla kobiety dramatem i szokiem. Po pierwsze, szok związany jest z samym rozstaniem i zaskoczeniem sytuacją, bo zdarza się, że kobieta nie miała żadnych podejrzeń, sygnałów. A kolejny cios pojawia się po odkryciu, że wcale nie chodzi o 'tę trzecią', tylko o 'tego trzeciego'. Tu wiele zależy od tego, czy kobieta jest osobą tolerancyjną, czy akceptuje w ogóle związki homoseksualne" - przyznaje specjalistka.

Zdradzone kobiety czują się oszukane i często twierdzą, że były tylko przykrywką dla prawdziwej orientacji seksualnej partnera. Wiele z nich zaznacza, że łatwiej byłoby zrozumieć zdradę z kobietą. Psychoterapeutka wyjaśniła, że zdarza się, że z seksualność człowieka jest zmienna.

"Bywa, że świadomość człowieka się zmienia i pojawia się w nim zgoda na coming out. W którymś momencie po prostu zaczyna podążać za sobą, a nie za zaspokajaniem potrzeb innych, czyli np. rodziców, środowiska, m.in. wiejskiego, które absolutnie nie zniosłoby sąsiada geja. Tyle że ktoś zawsze będzie w tej sytuacji cierpiał. I ten mężczyzna ostatecznie też. Bo pociąg seksualny to nie jest jego widzimisię" - powiedziała Maja Pisarek.

Zdarzają się też przypadki, że gdyby zdrada nie wyszła na jaw, niektórzy mężczyźni wciąż byliby w stanie prowadzić podwójne życie. Jako przykładni ojcowie i pomocni partnerzy nie chcą rozbijać rodziny. Psychoterapeutka zwraca uwagę, że prowadzenie dwóch związków jest jednak wyczerpujące, a gdy zdrada wyjdzie na jaw, kobiety zaczynają winić siebie.

Kobiety przezywają zdrady w samotności, ponieważ boją się opowiedzieć o swojej sytuacji koleżankom lub rodzinie. 

"Zdradzone żony wolą pozostać same z miłosnym ciosem, niż słuchać wyjaśnień mężczyzny. Żadne tłumaczenie nie da ukojenia" - podsumowała Maja Pisarek w Newsweeku.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.