UrodaOdporna na botoks. Czy to możliwe?

Odporna na botoks. Czy to możliwe?

Odporna na botoks. Czy to możliwe?

Decydują się na niego coraz młodsze kobiety. Starsze wstrzykują go sobie częściej. Efekt? Przybywa pań odpornych na działanie toksyny botulinowej.

Decydują się na niego coraz młodsze kobiety. Starsze wstrzykują go sobie częściej.

Efekt? Przybywa pań odpornych na działanie toksyny botulinowej.

Gdy organizm przyzwyczaja się do obcej substancji, przestaje na nią reagować. Tak dzieje się m.in. z antybiotykami. Podobnie rzecz ma się w przypadku botoksu.

Według niemieckich naukowców jedna na dwieście kobiet nie reaguje już na jego działanie. Ich organizm odpowiada w ten sposób na zbyt częste wstrzykiwanie. Przyczyn uodpornienia się na botoks może być jednak więcej.

MM(MO)/Kobieta WP

1 / 4

Odporna na botoks. Czy to możliwe?

Obraz
© mat. prasowy

Szacuje się, że odpornych na neurotoksyny (jedną z nich jest właśnie toksyna botulinowa) nie reaguje od 0,5 do 3 proc. osób.

Niektórzy mają po prostu bardzo silny układ odpornościowy. Według lekarzy odporność na botoks prawdopodobna jest właśnie u tych pacjentów, którzy nie chorują - nie przeziębiają się tak często jak inni, nie "łapią" wirusów.

2 / 4

Odporna na botoks. Czy to możliwe?

Obraz
© mat. prasowy

Na nieskuteczność botoksu skarżą się też m.in. te panie, które nie wykonują go w specjalistycznej klinice. Przyczyną rzekomego uodpornienia może być więc nieumiejętne jego podanie - np. w nieodpowiedniej dawce.

Najczęściej wskazuje się jednak na to, czego wszyscy się obawiają - przesada z botoksem skutkuje jego niską skutecznością.

3 / 4

Odporna na botoks. Czy to możliwe?

Obraz
© mat. prasowy

Kobiety zbytnio polegają na botoksie, traktując go niemal jak pastę do zębów. Bywa też, że po jego możliwości sięgają zbyt wcześnie, nie mając jeszcze nawet 25 lat i traktując zastrzyki jako profilaktykę.

Gdyby do gabinetu udały się dopiero wówczas, gdy ich wygląd tego wymaga, być może nie musiałyby się martwić o to, że zastrzyki nie działają.

4 / 4

Odporna na botoks. Czy to możliwe?

Obraz
© mat. prasowy

Wad regularnego wstrzykiwania botoksu jest oczywiście więcej. Jedną z nich jest negatywny wpływ na mimikę twarzy. Toksyna botulinowa nie tylko likwiduje zmarszczki, ale i uniemożliwia wyrażanie emocji. To poza kwestiami finansowymi chyba najpoważniejszy argument za tym, by botoks odłożyć w czasie.

MM/(MO)/WP Kobieta

urodabotoksmedycyna estetyczna

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)