Oglądanie pornografii a religijność. Naukowcy odkryli powiązania
Czy religia może wpływać na to, jak często oglądamy pornografię? Jak się okazuje - tak. Według najnowszych badań, wszystko zależy od dwóch czynników, a konkretnie - nacji osoby badanej i wyznawanej przez nią religii.
Dlaczego ludzie sięgają po pornografię? Zdaniem ekspertów, powodów jest wiele. Nie sposób ich jednak sprowadzić do ogólnych, takich jak rozrywka bądź rozładowanie napięcia seksualnego. Wśród tych, które obecnie wymienia się najczęściej, są m.in. przyczyny społeczne ("oglądam, bo inni oglądają"), jak i samotność ("potrzeba miłości").
Czy ludzie religijni oglądają pornografię?
Choć odpowiedź na to pytanie dla wielu osób mogłaby wydawać się prosta, wcale taka nie jest. Zdaniem niemieckich naukowców, którzy przeanalizowali wpływ przekonań religijnych na częstotliwość sięgania po pornografię, a wyniki swoich analiz opublikowali na łamach "Archives of Sexual Behavior", tak samo skłonne do korzystania z pornografii są osoby niezwiązane z żadną religii, jak również protestanci. Jak możemy przeczytać:
"W najnowszym badaniu przeprowadzonym na mieszkańcach Niemiec wyjątkiem byli muzułmanie oraz prawosławni - w ich przypadku wiara wiązała się z rzadszym sięganiem po pornografię".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Najczęściej wyszukiwane frazy na Pornhubie przez Polaków. Najbardziej cenimy to, co polskie
Nie w każdym kraju jest tak samo
Badania, które zostały przeprowadzone przez Niemców, mają się jednak nijak do tego, jak wygląda to w innych krajach. Dlaczego? Główną przyczyną są różnice kulturowe.
- W Niemczech bycie protestantem lub katolikiem nie zmniejsza znacząco prawdopodobieństwa korzystania z pornografii online. Różni się to od wyników z innych krajów, takich jak np. Stany Zjednoczone - powiedział dr Johannes Breuer, członek zespołu niemieckich naukowców.
Dlaczego tak jest? Zdaniem Breuera, niemieccy chrześcijanie mogą być bardziej liberalni niż np. amerykańscy protestanci. Konserwatywni amerykańscy chrześcijanie także mogą korzystać ze stron pornograficznych, ale oglądać je, korzystając np. z trybu prywatnego.
"Wiara chrześcijańska wydaje się, biorąc pod uwagę wielkość efektu, nie być bardzo silnie związana z sięganiem po pornografię. Jednakże nie przypisywalibyśmy tego stronniczości wcześniejszych badań, ale raczej bardziej liberalnym poglądom moralnym chrześcijan w Niemczech w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie zgromadzenia protestanckie bardziej bronią restrykcyjnej moralności seksualnej" - piszą naukowcy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.