GwiazdyOłeh Sawkin zasłynął rolą w "Na Wspólnej". W czasie wojny gra w kijowskim teatrze

Ołeh Sawkin zasłynął rolą w "Na Wspólnej". W czasie wojny gra w kijowskim teatrze

Ołeh Sawkin zdobył serca polskiej publiczności dzięki roli Borysa Orłowa w serialu "Na Wspólnej". W 2013 roku zrezygnował z udziału w produkcji i podjął decyzję o powrocie do Kijowa, gdzie rozwinął swoją aktorską karierę. Dziś występuje w jednym z teatrów w mieście. - Ludzie tego potrzebują - mówił.

Ołeh Sawkin w czasie wojny gra w kijowskim teatrze
Ołeh Sawkin w czasie wojny gra w kijowskim teatrze
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

02.05.2022 | aktual.: 02.05.2022 07:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W 2002 roku pojawił się gościnnie w serialu "Na dobre i na złe", a sześć lat później - w "Na Wspólnej", co przyniosło mu w Polsce naprawdę dużą popularność. Jako Borys Orłow, ukochany Ewy Hoffer (granej przez Ewę Gawryluk), zdobył serca polskiej publiczności, która wciąż oczekuje na jego powrót. Ołeh Sawkin podjął jednak decyzję o przeniesieniu się do Kijowa, gdzie dziś, w czasie wojny, występuje w jednym z teatrów.

Ołeh Sawkin pozostał w Kijowie

Ołeh Sawkin miał pojawić się ponownie na ekranie, występując w czwartym sezonie ukraińskiego serialu "Zniewolona", popularnego również w Polsce. Niestety, ze względu na wybuch wojny, zdjęcia do produkcji zostały wstrzymane. Aktor ma jednak nadzieję, że uda mu się powrócić na plan. Dziś wciąż pracuje w Teatrze Dramatycznym w Kijowie.

- Głównie pracuje w teatrze, ale nie tylko. Reżyserowałem i produkowałem przedstawienie. Wiem, że w Polsce znany jest serial "Zniewolona". Przed wojną kręciliśmy czwarty sezon, trochę nam zostało. Po wojnie na pewno skończymy - powiedział Ołeh Sawkin w rozmowie z "Plejadą".

"Ludzie tego potrzebują"

Ołeh Sawkin nie ukrywa, że jest zdruzgotany i przerażony tym, co dzieje się w Ukrainie.

- Najtrudniejsza jest myśl o tym horrorze, strasznych mordach kobiet, dzieci, po prostu ludzi, bardzo blisko miejsca zamieszkania - wyznał "Plejadzie".

Mimo wojny, razem z innymi aktorami z Ukrainy wciąż występuje na deskach teatru, by choć na chwilę powrócić do normalności i zapomnieć o tragedii, która dzieje się obok.

- Żyjemy i nawet gramy w teatrze, bo ludzie tego potrzebują - powiedział.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.