Żyje samotnie. Bez ogródek mówi, co za tym stoi

- Nigdy nie poczułam instynktu macierzyńskiego, więc nie szukałam w swoim życiu okazji, by stać się matką - wyznała Olga Bończyk w szczerym wywiadzie. Aktorka dwukrotnie stawała na ślubnym kobiercu, ale związki te nie przetrwały.

Olga Bończyk nie zdecydowała się na potomstwo
Olga Bończyk nie zdecydowała się na potomstwo
Źródło zdjęć: © AKPA

26.07.2024 | aktual.: 26.07.2024 08:35

Olga Bończyk dwukrotnie stawała na ślubnym kobiercu, jednak dziś wiedzie życie singielki. Jej pierwsze małżeństwo z Jackiem Bończykiem rozpadło się po siedmiu latach, zaś drugi związek z dziennikarzem sportowym Tomaszem Gorazdowskim zakończył się po dwóch latach. 

Pomimo dwóch ślubów, artystka w wywiadzie z "Super Expressem" zaznaczyła, że nigdy nie poczuła instynktu macierzyńskiego i nie szukała okazji, aby zostać matką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Olga Bończyk świadomie zrezygnowała z macierzyństwa

W najnowszym wywiadzie aktorka i wokalistka przyznała, że według niej rodzicielstwo nie jest kaprysem, czy chwilą uniesienia, bo wymaga zmiany całego swojego życia. Z tego powodu Bończyk uważała, że decyzja o posiadaniu dzieci jest bardzo ważna i należy do niej podejść odpowiedzialnie.

"W moim odczuciu człowiek, którego powołuje się na świat, powinien mieć w pełni zagwarantowany bezpieczny start, dwoje dojrzałych i odpowiedzialnych rodziców, w pełni gotowych oddać młodemu człowiekowi część siebie" - zdradziła na łamach "Super Expressu".

Zwróciła przy tym uwagę, że kariera z pewnością miała wpływ na brak potomstwa. Aktorka zaznaczyła, że dwa nieudane małżeństwa oraz późniejsze próby budowania nowych relacji, wpłynęły na brak potomstwa.

"Macierzyństwo w takich realiach byłoby skrajną nieodpowiedzialnością" - dodała.

Nie czuje się "niekompletna"

Olga Bończyk przyznała także, że nigdy nie odczuła presji otoczenia związanej z brakiem dzieci, a także nie musiała nikomu tłumaczyć się ze swojej decyzji. Zaznaczyła też, że macierzyństwo nie sprawiłoby, że poczułaby się "dopełniona".

"Nigdy nie czułam się niekompletna, a tym bardziej nieszczęśliwa z powodu braku potomstwa. Nigdy też nie czułam, że posiadanie potomstwa miałoby mnie w jakikolwiek sposób dopełnić. To bardzo egoistyczne twierdzenie, że dziecko uczyniłoby ze mnie kobietę spełnioną lub szczęśliwa. Ktoś, kto myśli, że to tak działa, jest w dużym błędzie. Przyznaję też, że nigdy nie poczułam instynktu macierzyńskiego, więc nie szukałam w swoim życiu okazji, by stać się matką" - wyjaśniła. 

Artystka podejrzewa, że za decyzją mogą stać jej doświadczenia z dzieciństwa.

"Dziś wiem, że tę lukę wypełniłam z nawiązką, opiekując się w dzieciństwie swoimi niesłyszącymi rodzicami i to ten fakt prawdopodobnie mocno wpłynął na świadomą rezygnację z macierzyństwa" - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Komentarze (212)